Glukozamina - wasze odczucia

[MUSZEL]

Witam.
Czasem pobolewa mnie kolano przy dłuższym chodzeniu w trakcie dnia. Pomyślałem nad tym by wspomóc organizm i coś pobrać na stawy tym bardziej że jakoś w maju tamtego roku "przeskoczyło" (czy przeskoczyło dosłownie to w sumie nie wiem, tak czy tak coś boleśnie strzeliło) mi kolano i bolało długo, smarowałem maściami, brałem jakieś tabletki, oszczędzałem i przeszło, choć przy kucaniu je czuje.

Przechodząc do sedna... Czytałem troche w necie i opinie są różne o tym środku - sporej części glukozamina pomaga.
Znalazłem jeszcze polecany lek Flexodon. Ponoć lepszy od glukozaminy, pomaga w większych urazach stawów.

Jak wasze doświadczenia związane z tymi środkami i bólami?
Pozdrawiam.

[quilong]

Arthron complex - miesiąc 2 razy dziennie 2 tygodnie przerwy i znowu miesiać, do tego później można structum takim samym systemem. Nie spodziewaj się cudów, ale odczuwalne efekty są. Dodam, że pierwszy środek do glukozamina + dodatki, a drugi to preparat bez glukozaminy. Ważne, że są to suplementy diety, więc jak nie pomogą to na pewno nie zaszkodzą. Mi zmniejszyły dolegliwości bólowe przy chondromalacji rzepki.

[diesel2117]

Flexodon.

2 razy miałem zerwane więzadło ścięgien, zrobili mi zabieg i kazali emożelem smarować nie pomogło, dzisiaj znów mi się rozerwało (znów bez rowerka, na prawie zawsze zapewne..) ale tym, razem usztywnili i kazali mi Flexodona używać 2 kapsułki dziennie, jakieś 2h temu wziąłem 2 kapsułkę i na prawdę już czuję efekty, to znaczy jestem w stanie iść do ubikacji sam

[wojtasu]

Jakiś czas temu 'użytkowałem' glukozamine z imbirem Mam problemy z rzepką , która czasami tak 'od siebie' lubi mi przeskoczyć , przy spacerze, rowerze a nawet jak wstanę z łóżka. Tabletki brałem 2 razy dziennie przez podajże 5-6 miesięcy. Następnie miałem rehabilitacje kolana i od tamtej pory rzepka daje mniej o sobie znać

[MUSZEL]

Arthron complex

widze że skład podobny do Flexodanu. Coś wybiore tak czy tak,z tego co czytam, chyba nie opłaca sie brać samej glukozaminy tylko któryś z środków tego typu zawierające jeszcze jakieś "wspomagacze".

[paralitax]

Ja z kolanami walczę mniej wiecej od 2 lat. Trochę mnie pobolewalo podczas pedalowania, chodzenia po schodach, ale jak cos przeskoczylo to uznalem ze warto sie tym problemem zainteresowac. I tak: na pocz. chcialem samemu, wiec kupilem wspomagacz dla tych co chodza na silownie "Animalflex" -> ******* z grzybnią. Poxniej poszedlem do lekarza po skierowanie do ortopedy. Dostalem i skierowanie i informacje ze wszystkie wspomagacze gowno daja,a w tym wszystkim chodzi tylko o glukozamine i nic wiecej. No moze wit. C wspomaga wchlanianie. I jest to proces dlugotrwaly. Kupilem jakis chyba arthrostop za 25 zeta, czy pomoglo? chyba nie. Po wizycie u ortopedy i USG dowiedzialem sie ze mam lekka artroze (strata jakas powloka smarujaca w kolanie). Gosc zapisal mi arthryl (80 saszetek). Musza powiedziec ze pomoglo, ale 250 zeta nie moje a kolana dalej nie sa w dobrym stanie. Sorki za pisaownie ale sie spiesze

[wojtasu]

Po wizycie u ortopedy i USG dowiedzialem sie ze mam lekka artroze (strata jakas powloka smarujaca w kolanie)

No to masz podobny przypadek co ja Mi się po prostu ten 'smar' w kolanie nie wytwarza w odpowiedniej ilości

[dhmaniac]

glukozamina gold, z olimpu, bdb produkt, tani i skuteczny. tylko jak kazdy tego typu specyfik obciaza nerki, nalezy o tym pamietac. I przy powazniejszych zmianiach zwyrodnieniowych nic nie pomoze- tylko dobra fizjoterapia.

[wojtasu]

dhmaniac to trza je często przeczyszczać

[Ajz]

paralitax mozesz napisac cos wiecej o twojej diagnozie? Jak obecnie maja sie twoje kolana? Jak dokladnie wygladalo twoje leczenie?

niestety również od dluzszego czasu doskwiera mi kolano, ostatnio problemy sie nasilaja - co ciekawe tylko jedno, i to te mniej obciazone w czasie jazdy.

wojtasu twoje objawy w trakcie intensywnego sezonu w gorach? (jesli oczywiscie cos takiego realizujesz)

[wojtasu]

twoje objawy w trakcie intensywnego sezonu w gorach? (jesli oczywiscie cos takiego realizujesz)

Nie powiedziałbym czy intensywnego hehe. Od 8 do 10 razy w roku w górach w tamtym sezonie. W tamtą zimę (tj. rok 10/11) miałem rehabilitację kolana przez 2 tygodnie. Następnie przyszedł sezon i od początku kwietnia zacząłem jeździć na lokalnych trasach , nic wtedy nie bolało. Po pierwszym wypadzie w góry, gdzieś tydzień albo dwa tygodnie po pierwszej edycji PP na stożku postanowiłem się wybrać w góry także na stożek. Po bodajże 13-15 zjazdach w cały dzień kolana super ! Nic nie boli , nie przeskakuje , lecz na drugi dzień zawsze lekko kolano da o sobie znać
Ale nie jest to reguła , że po dniu w górach bolą mnie kolana. Następny dziwny przypadek miałem gdzieś na przełomie sierpnia/września gdzie po całym dniu w górach i po podróży 1,5 godzinnej autem gdy wysiadałem moje lewe kolano było odrętwiałe
Mój ortopeda stwierdził , że nie wytwarza mi sie odpowiednia ilość 'maści' w kolanie i to jest spowodowane różnymi dolegliwościami

Po rehabilitacji mogę stwierdzić , że jest nieco lepiej ale szału nie ma

[GrzesiekDH]

Ja również mam problemy ze stawami, na początku chodziłem do ortopedy, przepisywał mi różne leki przeciwzapalne i przeciwzwyrodnieniowe (wg zdjecia RTG mam zmiany zwyrodnieniowe), pozniej kazał mi iść na USG, z tym, że najbliższy termin w przyszłym roku... Odpusciłem i zapisałem się do reumatologa, u niego robiłem różne badania krwi, i ostatecznie stwierdził, że chrząstki stawowe (głównie kolana) zbyt wolno się rozwinęły i były zbyt wcześnie obciążane, kazał mi brać również Arthron Complex przez 3 miesiące, wczoraj zacząłem i jestem ciekawy czy to coś pomoże

[wojtasu]

GrzesiekDH to mi RTG ani USG nie pokazało co tak naprawdę w 100 % mi dolega. Różnorakie badania krwi robiłem , łącznie z tzw. wymazem krwii , które u mnie było lekko podwyższone Moje kolana to zagadka
Robiłeś może wymaz krwi ?

[GrzesiekDH]

wymazu nie robiłem, nie wiem na czym to polega, robiąc badania u ortopedy miałem ASO na poziomie ponad 700, gdzie norma jest poniżej 200, można to interpretować różnie, gość mi mówił że jest szansa że to jest przyczyna, ale reumatolog mówił, że to nic nie znaczy i nie ma nic wspólnego ze stawami, ja też w 100% nie wiem co mi naprawde dolega, w końcu w Polsce żyjemy

[paralitax]

Moje leczenie wyglądało dokładnie tak jak opisałem. Jedyne co mi pomogło to arthryl, ale brałem go od września 40 saszetek, miesiac przerwy i 40 saszetek. Zobacze co będzie w sezonie bo zima była niezbyt intensywna. Objawy: ból podczas dłuższego ostrego pedałowania (XC), ból gdy stopa była nieodpowiednio ustawiona na pedale. Po tym leku jedyny wyraźny plus jaki do tej pory zaobserwowalem to to, że kolana i cala reszta nie boli przy zmianie pogody. Najśmieszniejsze jest to, że zaraz na początku jazdy kolano musi mi sie rozgrzać - kilka razy muszę obrócić korbą, w przeciwnym razie czuję jakby górna część rzepki zachaczała o kość udową (czy coś tam) przy wyproście - masakra nie? Przy USG ortopeda stwierdził, że rzeczywiście rzepka jest delikatnie przestawiona ale już nic z tym się nie zrobi. Do tego przy normalnym funkcjonowaniu mam wrażenie strasznego luzu w kolanach,nie pamiętam już czy zawsze tak było czy tylko od jakiegoś czasu. Ogólnie apel do wszystkich: ROZGRZEWKA PRZED JAZDĄ I DBAJCIE O STAWY!

[misio_de]

Miałem podobny problem z obydwoma kolanami. Smarowanie kolan jest za małe i kości trą o siebie. Ortopeda przypisał mi po pięć zastrzyków z kwasu hialuronowego w każde kolano. Kwas ten dość mocno wspomaga i pobudza produkcję "mazi" w stawach. Nie ukrywam, że pomogło i to bardzo, bo zacząłem znów biegać, jeździć w górach i jest OK. Wspomniał że po kilku latach pewnie będę musiał powtórzyć zabieg, ale na razie minęły trzy lata i cały czas jest nieźle, ból jeśli się pojawia, to tylko jak przesadzę z obciążeniem (a niestety mam warunki, prawie 2m i 100 kg ).

Jest jeden duży skutek uboczny tej terapii: jeden zastrzyk kosztuje prawie 200 PLN, co łatwo przeliczyć że cała kuracja to około 2 tysięcy
Z drugiej strony pomogło, więc nie żałuję wydanej kasy

Aha, są tańsze zastrzyki z tym specyfikiem (około 120-130 PLN), ale te ponoć były najlepsze, także nie kłóciłem się z lekarzem.

[przemek_06]

Czytam temat od początku ale się nie wypowiadałem, teraz sie wypowiem
A więc tak, też mam problemy z kolanami a konkretniej z jednym, z prawym.
No i powiedzieć mogę, że moje kolano to zagadka, byłem najpierw u jednego ortopedy, przepisał leki i nie pomogło, następnym razem przepisał inne leki, nie pomogło, następnym razem "wyssał" mi "wodę" z kolana ale "normalne" kolano miałem do hmmm, wieczora/rana... Później znów okrągłe kolano... i miałem nadal brać jakieś leki i smarować jakimś żelem. U niego robiłem badania krwi i prześwietlenie na których zresztą nic nie wyszło. Następnie z tym lekarzem się coś stało, chyba miał zawał nie pamiętam już. Poszedłem do innego, pooglądał, popatrzył, wode ściągnął i badania krwi, woda naszła spowrotem już wieczorem. Wyniki, nic nie wyszło, stwierdził, że tutaj nie ma aż tak dużo wody ale jest bardzo duży obrzęk, zalecił rezonans magnetyczny, terminy jak zwykle z kosmosu ale udało się zrobić wcześniej i co? Nic, na rezonansie również nic nie wyszło, lekarz już nie wie co może byc, kazał nie obciążać kolana, najlepiej chodzić tylko na wyprostowanej nodze. Minęło trochę czasu, nie aż tak dużo chyba ok tygodnia, nie pamiętam już i kolano było w miarę normalne ale nie na zbyt długo... Później wizyta prywatnie i nie dowiedziałem się w sumie praktycznie nic oprócz tego, że mam 100zł mniej w portfelu... Następnie kolejna wizyta prywatnie tym razem nie w moim mieście, u lekarza który kiedyś usuwał łąkotkę mojemu tacie oraz wykonywał jakiś zabieg mojej mamie, też na kolano. Ale w tym wypadku również się za dużo nie dowiedziałem, powiedział mi tylko coś w stylu: on już ma taką budowę ciała, jest wysoki i szczupły przez co stopy schodzą mu się do środka, przez co kolano "nie idzie" symetrycznie czy jakoś tak... Za to polecił mi jakieś wkładki do butów za 300zł oraz powiedział, że można by było wstrzyknąć w kolano to "smarowidło" o którym mówi misio_de . I w sumie jak by nie patrzeć kolano mam nadal "okrągłe" ostatnio jest chyba trochę gorzej niż było wcześniej, częściej przeskakuje, czasem zaboli przy tym "przeskoku" etc... Niedawno mama była u jakiegoś lekarza który polecił "Doppel herz aktiv Na stawy, suplement diety Glukozamina + chondroityna" Póki co miałem brać 2x po jedzeniu przez miesiąc, 3 dni temu skończyłem, teraz miesiąc przerwy a później 2 miesiące po jednej tabletce. Zobaczymy czy to coś da. Mam nadzieję, że wszystko napisałem w miare jasno i przejrzyście

[paralitax]

Trochę odgrzeję temat. Mógłby ktoś z was polecić dobrego ortopedę w Krakowie. Tylko nie prywatnie, a na NFZ.

[dudek182]

Tylko nie prywatnie, a na NFZ

Nie wiem jak w Krakowie, ale w Kato byłem u 2 i się wk*****em i poszedłem prywatnie do Żor (sport klinika). Bardzo fajne sale, można sobie pooglądać na tv jak Ci dłubią w kolanie . Ok 6 miesięcy wizyt i czekania na operację, kolejne 2 miechy o kulach i śmigam aż miło na rowerku. Ból kolana pojawia się tylko po ponad przeciętnym wysiłku (głównie noszenie dużych ciężarów). Dodam, że miałem wycinaną łąkotkę poprzez endoskopię