Totem Coil vs. Solo Air vs. Manitou Travis Triple.
http://www.pinkbike.com/photo/4756048/
Ło, będzie bardzo podobnie, bo też RAW <3<3<3<3
Ło, będzie bardzo podobnie, bo też RAW <3<3<3<3
Z gówna bata nie ukręcisz.
Nie zgadzam sie z oboma twierdzeniami. Tarcie czuć nawet na super nasmarowanym amorze. Podczas jazdy jest to prawie nie zauwazalne i tylko na małych nierównosciach, przy duzym tłumieniu wcale ale na parkingu czy lekkim tlumieniu wyczujesz.Las3k_91 Ldz pisze:Się smaruję jak trzeba, to nie czuć. Ja bym brał Solo Air, nawet jakby miało być drożej. I patrz na stan, to drogie w naprawie zabawki...
A droga naprawa? Spręzyna powietrzna jest prosta jak budowa cepa, 3/4 awarii to syf w sprężynie.
Ogólnie pod 65kg coil ogarnie i jak masz okazje na coila to bym brał.
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
- Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
- Kontakt:
Nie wiem czego wy chcecie od Travisa
Przejeździłem na nim 2 sezony i jestem bardzo zadowolony. Mam tylko inny tłumik bo Intrinsic, i czarne lagi, które się strasznie przecierają (co jest domeną tego amora). Aktualnie odświeżam jego wygląd, zdzierając z niego stary lakier i malując go na nowo, robiąc przy tym swoje naklejki. Jak nie będę miał z nim jakiś przykrych niespodzianek, to i pewnie jeszcze cały sezon na nim pojeżdżę.

2015 set - Intense Socom FRO + Manitou Revox PRO + Boxxer RC 2012
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość