Pedały SPD w DH

Marvel
Posty: 96
Rejestracja: 25.02.2012 11:34:45
Lokalizacja: Osielec
Kontakt:

Pedały SPD w DH

Post autor: Marvel »

Jak sprawdzaja się pedały SPD w jeżdzie po lesie kamieniach......Poprostu Dh. Nieraz zdarzyło mi się że z dużą prędkością najeżdżając na strony zjazd o bardzo dużym nachyleniu rower odleciał mi od stopy...( wiecie czy to się kończy ). Czy pedały SPD zapobiegają takim wypadkom?
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Marvel pisze:Czy pedały SPD zapobiegają takim wypadkom?
Nie bardzo wiem o czym mówisz, ale tak.
Marvel pisze:Jak sprawdzaja się pedały SPD
Rewelacyjnie. Jeździłem na platformach i SPD i nigdy więcej na platformy nie wrócę.
Z gówna bata nie ukręcisz.
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

Moim zdaniem temat rzeka. Spd ma swoich zwolenników i hejterów, raczej nie będą zapobiegać tobie takim wypadkom. Miałem platformy, mam teraz miesiąc spd, w mojej opini jednak platformy są bezpieczniejsze, zjazd jest sportem nieco "awaryjnym" i często mogą sie zdarzyć jakieś cuda, a w spd tak poprostu nogi nie zdejmiesz. Jeżeli jednak jesteś juz jakoś obyty z rowerem (mam na myśli już troche jeździsz...) jest to bardzo fajna sprawa. Sam odczułem dużo większą kontrole nad rowerem, nie musze sie martwić że ta noga spadnie, albo źle mi się ustawi na pedale i potem szukaj optymalnego połozenia przez ileś czasu. Wpinasz, jedziesz, w pewnym sensie dla mnie jest to małe odciążenie głowy, bo nie martwie sie czy spadnie mi noga, tylko wieksze skupienie moge poświęcić jeździe bo mam pewność że ta noga nie spadnie. Pomijając już wspomnianą doskonałą wręcz kontrole dużą zaletą jest wzrost siły i efektywniejsze pedałowanie, dokręcanie itp, ze względu na to że możesz "ciągnąć" pedał. Jedyną wadą dla mnie jeżeli chodzi o spd jest bariera psychiczna która musi sie po pewnym czasie wyrobić. Jeżdżąc pierwszy raz w spd na poważniejszej trasie bałem sie przejechać niektore sekcje "piecem" bo myśle co bedzie jak trzeba bedzie sie podeprzeć, nie zdąże sie wypiąć... Trzeba w sobie wyrobić tzw. odruch warunkowy żeby wrazie niebezpieczeństwa sie wypiąć. Ale i na to jest rada, na początek kupiłem proste pedały shimano do xc, model bodaj. m520, i regulujesz siłe wpięcia na minimum, czy tam ile chcesz wg gustu, w każdym razie noge dalej ci trzyma, a przy glebie noga sama sie wypnie, (ostatnio przetestowałem to stwierdzenie :) ) a stopniowo potem zwiększasz siłe. To chyba tyle :) podsumowywując jak nie jeździsz jak kłoda to kupuj, ale miej na uwadze że to praktycznie nauka jazdy na rowerze "od nowa" :)
karii111
Posty: 161
Rejestracja: 06.05.2011 07:21:50
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Pedały SPD w DH

Post autor: karii111 »

SPD daje ci większą kontrolę nad rowerem, jeździ się łatwiej szybciej i w ogóle są fajne. Nie prawda że trzeba się uczyć od nowa jeździć bo jeździ się tak samo tyle że masz ten komfort ciągnięcia pedałów na sekcjach na których możesz dokręcać:) Wypinanie po kilku wypadach na rower staje się naturalne i nie jest to uciążliwe ani dużo dłuższe niż zdjęcie nogi z platformy.
Wystarczy przełamanie psychiczne i to wszystko.
Ja pierwszego dnia po założeniu spdków wiedziałem że już nigdy nie wrócę do platform:)
-=robert=-
Posty: 114
Rejestracja: 29.03.2007 15:18:08
Lokalizacja: Jelenia Góra/Piechowice
Kontakt:

Post autor: -=robert=- »

mi także dużo lepiej jeździ się na SPD, jeżdżę na ht i sekcje z dużą ilością kamieni, korzeni to teraz magia, duzo lepsza kontrola, tylko kretyńskie gleby sie zdarzają jak już się zatrzymujesz, chcesz podeprzec nogą i zapomnisz, że jesteś wpięty :P
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Szczerze trudno powiedziec. Jezdziłem wiele lat na spd w dh i dalej jezdze w xc/am, teraz na platformy sie przesiadłem. Mniej sie tłuke przy glebach i mam wrazenie, że mam też mniej gleb. Ogólnie na niektórych sekcjach jedne pedały są szybsze, na innych drugie. Moim zdaniem nie ma lepszego wyboru.
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

Jedyną wadą dla mnie jeżeli chodzi o spd jest bariera psychiczna która musi sie po pewnym czasie wyrobić.
Nie zawsze, ja w pierwszym tygodniu jazdy na SPD poleciałem hopę której mega bałem się na platformach ;) Od razu mniej strachu.

w mojej opini jednak platformy są bezpieczniejsze, zjazd jest sportem nieco "awaryjnym" i często mogą sie zdarzyć jakieś cuda, a w spd tak poprostu nogi nie zdejmiesz
Jeśli chodzi o zakrety - nie zgodzę się do końca ;) Co do prostej: ewakuowałeś się kiedyś z roweru np. na korzeniach? :)
Moim zdaniem temat rzeka. Spd ma swoich zwolenników i hejterów,
I to chyba najważniejsza kwestia, dla mnie spd to magia od pierwszego wpięcia (pewność siebie i kontrola), a znam takich którzy po miesiącu wrócili do platform.
Nieraz zdarzyło mi się że z dużą prędkością najeżdżając na strony zjazd o bardzo dużym nachyleniu rower odleciał mi od stopy...
Na wyboistych zjazdach pomagają utrzymać się na rowerze, ale techniki Ci nie dodadzą... jeśli masz problem z samym przejściem na stromiznę, to lepiej naucz się na platformach (w spdach możesz wylecieć mimo to, tylko że cały rower pociągniesz za sobą = w najgorszym wypadku dziobak, też nie miło)
http://brooce.pinkbike.com
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

brooce pisze: w mojej opini jednak platformy są bezpieczniejsze, zjazd jest sportem nieco "awaryjnym" i często mogą sie zdarzyć jakieś cuda, a w spd tak poprostu nogi nie zdejmiesz"


Jeśli chodzi o zakrety - nie zgodzę się do końca ;) Co do prostej: ewakuowałeś się kiedyś z roweru np. na korzeniach? :)
Mialem teraz taką glebe http://www.pinkbike.com/photo/8195579/ i jak byś sie z niej ewakułował? a przeciez prosta droga była. Ciesze sie że sie same wypieły. A widziałem takie że ludzie sie nie wypieli. I kicha była, niepowiem.
pimpekfr
Posty: 117
Rejestracja: 30.04.2011 13:16:51
Kontakt:

Post autor: pimpekfr »

Podłącze się do pytania ponieważ planuje taki zakup ale nie wiem czym się kierować przy tym.
Co myślicie o czymś takim http://rowerowy.com/czesci/pedaly/wpinane/spdm424 ??
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

brooce pisze:Jeśli chodzi o zakrety - nie zgodzę się do końca Co do prostej: ewakuowałeś się kiedyś z roweru np.
Tak.
brooce pisze:Na wyboistych zjazdach pomagają utrzymać się na rowerze, ale techniki Ci nie dodadzą... jeśli masz problem z samym przejściem na stromiznę, to lepiej naucz się na platformach (w spdach możesz wylecieć mimo to, tylko że cały rower pociągniesz za sobą = w najgorszym wypadku dziobak, też nie miło)
Na na prawde wyboistych trasach jednak czasem odklei od pedałow. W Polsce może czarna chociaz tam na kamieniach az tak nie telepie bo gładkie. Raczej zagraniczne trasy karzą za flaty.
-Kurzy-
Posty: 12
Rejestracja: 06.03.2010 21:17:31
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: -Kurzy- »

Powiem tak, od dwóch tygodni katuje SPD w moim ht. Jak na prostych odcinkach, hopach czy korzeniach czuję się sporo lepiej niż na platformach to jak na razie mam obawę żeby szybko wejść w bandę. Ale myślę że obawa o to też mi z głowy wyleci :D
nhp890
Posty: 1327
Rejestracja: 21.03.2011 12:32:31
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: nhp890 »

lollex pisze:Mialem teraz taką glebe http://www.pinkbike.com/photo/8195579/ i jak byś sie z niej ewakułował?
Tak samo jak na platformach? Po prostu gleba na ręce
deviz
Posty: 1114
Rejestracja: 18.11.2007 13:31:28
Lokalizacja: Nowy Sącz Kraków
Kontakt:

Post autor: deviz »

lollex pisze:Mialem teraz taką glebe http://www.pinkbike.com/photo/8195579/ i jak byś sie z niej ewakułował? a przeciez prosta droga była. Ciesze sie że sie same wypieły. A widziałem takie że ludzie sie nie wypieli. I kicha była, niepowiem.
no jedni się wypną inni nie - kwestia wyrobienia sobie odruchu ;)
Ja przez jakiś czas uczyłem się wypinać a teraz nie mam z tym żadnego problemu ;)
Nawet z podpórką w zakręcie nie ma problemu, cmyk i siup ( nawet łatwiej zdjąć nogę niż z platformy ( w przypadku dobrych pedałów i butów) ;);)
Ostatnio jeździłem na Wierchomli w platformach bo 3 latach w spd i dało radę, jednak to nie ta sama kontrola ;)
Kwestia przyzwyczajenia i przełamania strachu ;)

Pimpekfr - spoko są, ale to nie to samo co dx'y .
Na początek szukaj pedałów z regulacją siły wpięcia i wypięcia, żebyś nie miał kłopotów z ewakuacją ;)
Slavvduro
-=robert=-
Posty: 114
Rejestracja: 29.03.2007 15:18:08
Lokalizacja: Jelenia Góra/Piechowice
Kontakt:

Post autor: -=robert=- »

pimpekfr pisze:Podłącze się do pytania ponieważ planuje taki zakup ale nie wiem czym się kierować przy tym.
Co myślicie o czymś takim http://rowerowy.com/czesci/pedaly/wpinane/spdm424 ??
mam te pedały, sa w sumie spoko, mają regulację siły wypięcia/wpięcia, ale jednak plastik to plastik (chodzi mi o tą pseudo platformę), jeszcze ich nie rozwaliłem ale to raczej kwestia czasu, kupiłem je tylko dla tego, że nie chciałem wydawać dużo kasy w razie jakby mi się nie spodobała jazda na SPD, poza tym jak na rowerowym.com jest napisane "pytaj o dostepność" to znaczy, że ich nie ma. Podsumowując na początek polecam jak sie nie ma za dużo kasy, generalnie lepszym wyborem będą DX-y
nhp890
Posty: 1327
Rejestracja: 21.03.2011 12:32:31
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: nhp890 »

A od DX-ów lepsze będą XT z platformą i właśnie te zamierzam kupić jak mi M424 zupełnie padną.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Z gówna bata nie ukręcisz.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

A ktoś może jeszcze się wypowiedzieć na temat M959 i jakiegokolwiek latania w nich? Bo kupiłem do roweru xc ale nie wykluczam przekładania.
misiopysio
Posty: 56
Rejestracja: 15.01.2012 14:45:04
Lokalizacja: 071
Kontakt:

Post autor: misiopysio »

platforma z spd to tylko cb mallety 2,dobrze wydane siano
dudek182
Posty: 248
Rejestracja: 24.05.2011 17:36:36
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: dudek182 »

Jak ma się dużo kasy to w shimano bym się nie pakował tylko w CB :D

Mam M-424 i jeździ się elegancko, ale jak to z shimano zapychają się błotem. Wystarczy pare razy stuknąć o pedały i można śmigać. Narazie nic mi się z nimi nie dzieje :D

Jeżdżę z kumplem który śmiga na platformach i przydają się tylko na bardzo ostrych technicznych zjazdach, bo czasem jest problem, żeby się wpiąć na zjeździe (czerwony szlak z czantorii). Na trasie downhill'owej niema takiego problemu :P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości