5 maja 2012 połamałem obie łapy. W lewej kość śródręcza palca serdecznego, w prawej kość łódeczkowatą +pęknięcie promieniowej. 5 czerwca zdjęli mi gips z lewej ręki... po kilku dniach ćwiczeń z gumową piłeczką i guitar hero na xboxa

dłoń działa już całkiem dobrze, ma pełen zakres ruchów, ale brakuje jej jeszcze mocy i może zaboleć kiedy się na niej opieram całym ciałem (np. przy wstawaniu z łóżka). 15 czerwca ściągają mi gips z prawej ręki i mam nadzieję od poniedziałku zacząć pływać i spokojnie jeździć na rowerze XC. Czy możecie polecić mi jeszcze jakieś ćwiczenia ,które pomogą mi w szybszym powrocie do pełnej sprawności? Ewentualnie może są jakieś suplementy diety ,które warto brać?
To moja pierwsze połamane kości ,ale również polecam prywatną służbę zdrowia. W państwówce nie chcieli mi założyć syntetycznego gipsu nawet za dopłatą (bo pewnie nawet nie mieli). Jaki jest normalny gips każdy wie... nie oddycha, jest ciężki, nie można go zamoczyć, brudzi ubrania i oczywiście najgorsze... wali z niego jak z obory:) O lekarzu ,który mnie "obsłużył" na pogotowiu w Jeleniej Górze też nie powiem ani jednego dobrego słowa. Po wizycie w tym przybytku rozkoszy, umówiłem się prywatnie do ortopedy jeszcze zanim dojechałem do Szczecina. Gdyby nie to z lewą ręką byłoby bardzo nieciekawie.