[Shivn] Peugeot + Peugeot

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Las3k_91 Ldz pisze:alatani w tej Wawie jesteście, jak miasto to tylko dojazd do pracy
Nie tylko do pracy ale lubie nie smierdziec i lubie dojezdzac w rozsądnym czasie. Zaden rower dh nie dojedzie w czasie takim jak szosa, a do centrum z domu mam 20km w jedną strone. Nie każdy ma codziennie tyle wolnego czasu by na wycieczki bez celu go wywalać ;)
Las3k_91 Ldz pisze: Spaced - 8k na ramę Ci nie szkoda?
Szkoda, w zyciu tyle za rame nie dałem.
Las3k_91 Ldz pisze:Ja często śmigam po mieście na zjazdówce, po prostu bez celu, zwykle nocami, jesteś Ty, rower i muzyka, zajebiście
Moge robic dokładnie to samo na szosie w drodze do domu.


I
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Ja na szosie nie umiem jeździć na kole [w sumie wcale nie umiem jeździć z tak wąską kierą], a na zjazdówce lubię. ze schodów też nie poskaczę. No i Łódź nie jest tak wielka jak Wawa, na szosie się szybciej miasto kończy :D
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Kupilbys kiere pod duzego torowca i mialbys podobnie szeroką ;)
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

1.5 calówki na deemaxa raczej dobrze nie wejda ;) Inna sprawa, ze pozycja na rowerze dh raczej prędkosci nie sprzyja.
shivn
Posty: 126
Rejestracja: 23.11.2011 19:47:34
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: shivn »

Po co te walki ;D, ja tej szosy używam głównie na kondychę i dojazdy do szkoły, gdzie muszę przejechać 8-9km (zależnie od trasy) i tak szosą dojeżdżam w 20-25 minut, a zjazdówką w 40-50. A i takiej szosy nie ma strachu przypiąć przed sklepem, fryzjerem etc.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Spaced pisze:1.5 calówki na deemaxa raczej dobrze nie wejda
1.75" siadały na EX729 całkiem spoko. A planuję 2xEX721, więc 1.5" na pewno dobrze by weszły, nie wiem jak 1.25". No i na miasto nie wychodzę zapierdalać, tylko 4fun. Do pracy jak jeździłem 7km wg zumi, to mój rekord na zjazdówce to coś koło 18 minut, mtb 14-15, na szosie by było więcej, bo kiepskie drogi, tory itd. A do pani fryzjerki chodzę pieszo :D
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Zapomniałem o jakosci Łódzkich dróg. Tam najlepszym pojazdem jest poduszkowiec ;)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Nie wszędzie, ale sobie przecież drogi nie wybierałem :D
monster98
Posty: 236
Rejestracja: 04.06.2012 20:31:01
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: [Shivn] Peugeot + Peugeot

Post autor: monster98 »

Fajna szosa :)
Ja muszę odresraurować szoskę taty, taką 30 letnią :mrgreen:
Orzeszek
Posty: 381
Rejestracja: 22.05.2012 20:03:22
Kontakt:

Post autor: Orzeszek »

Spaced:
1. opony możesz założyć stare zużyte lub kupić zwykłe w sklepie za 3 dychy
2. jak masz dużo przełożeń i siłe dojedziesz w mieście szybciej niż samochodem,z górki można jechać 70-80km/h jak Cie pies goni
3. kolega nie mówi że dojeżdża do pracy,tylko trenuje więc go nie przypina
4. to samo co w 3,jak byś jeździł na rowerze dh i się wyćwiczył byś nie śmierdział,co to za trening bez wysiłku i potu :?:
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Orzeszek pisze:Spaced:
1. opony możesz założyć stare zużyte lub kupić zwykłe w sklepie za 3 dychy
2. jak masz dużo przełożeń i siłe dojedziesz w mieście szybciej niż samochodem,z górki można jechać 70-80km/h jak Cie pies goni
3. kolega nie mówi że dojeżdża do pracy,tylko trenuje więc go nie przypina
4. to samo co w 3,jak byś jeździł na rowerze dh i się wyćwiczył byś nie śmierdział,co to za trening bez wysiłku i potu :?:
K*rwa, czytaj, co jest napisane, a nie ******* od rzeczy.

Ja też swoją szosę kupiłem, bo jej nie szkoda zostawić, a dojazd do centrum kato (12km) busem zajmuje 40-50min, szosą 22-27min. No i jak trochę pojeżdżę, to czuję że mi się osiągi zwiększają ;)
Stara szosa rulez! ;)
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Orzeszek pisze:2. jak masz dużo przełożeń i siłe dojedziesz w mieście szybciej niż samochodem,z górki można jechać 70-80km/h jak Cie pies goni
Ahahahahaha. To jest dowcip dnia. Na oponach dh, nawet zajechanych 70-80km/h? Pomijam juz fakt, ze na górke potem trzeba wjechac na rowerze bez przełozenia do tego ale kocham takie wyssane z palca prędkosci. Odpal sobie tracker gps z komórki kiedys to zobaczysz ile to twoje 70-80km/h na prawde wynosi.

A co do jazdy szybciej niz autem to sobie jaja chyba robisz. Rower dh ani pozycji ani biegów nie ma do szybkiej jazdy więc nawet zakładając ze załozysz cos ala Table Topy to i tak sensownego czasu dojazdu nie osiągniesz. Powiedz mi jeszcze, że przelotową ponad 30km/h osiągasz na rowerze dh i swoich startych oponkach.

Orzeszek pisze:3. kolega nie mówi że dojeżdża do pracy,tylko trenuje więc go nie przypina
I trening na szosie czy xc mtb jest o tyle lepszy, ze masz pozycje, która nie wysadza ci w powietrze plecow.
Orzeszek pisze: 4. to samo co w 3,jak byś jeździł na rowerze dh i się wyćwiczył byś nie śmierdział,co to za trening bez wysiłku i potu
Tak jak musisz gdzies dojechac masz przynajmniej taką mozliwosc.



PS. Znowu zapominasz, ze mniejszy strach zapiac tanią szose niz rower dh o wartości większej niz auto przeciętnego złodzieja.



@Boogiel dokładnie. Do centrum ode mnie autobusem jest 1h. Do pracy 1.5h. A jak sie spiesze i połacze z metrem to spokojnie 30 minut do pracy wcisne.
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Czasem mam taką bekę z typków w korkach, że nie mogę się przestać śmiać :D
No a kwestia spocenia się jadąc jest ważna, często do dziewczyny tak jeżdżę albo na "szoping".
Orzeszek Nie każde wyjście na rower to musi być trening.
I chce widzieć, jak na dh, choćby na slikach jedziesz ze średnią choćby 20km/h. Ja na szosie mam średnią max 33, tradycyjnie okolice 30km/h. Wiec najpierw pojeździj, a potem pisz swoje mądrości na forum ;)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

80km/h w mieście jechałem raz, na mtb i łysych gumach za TIRem lekko z góry. Nierealna prędkość do osiągnięcia samemu. A przelotowa 30km/h na zjazdówce jest realna. Ale nie na bardzo długich trasach, po mieście, miękkich oponach itd. I to będzie raczej wysokie tętno...
boogiel pisze:Orzeszek Nie każde wyjście na rower to musi być trening.
:!: :!: :!: :!: :!:
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Las3k_91 Ldz pisze:A przelotowa 30km/h na zjazdówce jest realna
Las3k_91 Ldz pisze:Ale nie na bardzo długich trasach
W sensie na bardzo krótkich. Nawet na sztywniaku dirtowym ciezko cisnąc równo ponad 30km/h. Polecam gps tracker, nie zle skalibrowany licznik.
Las3k_91 Ldz pisze:80km/h w mieście jechałem raz, na mtb i łysych gumach za TIRem lekko z góry
j/w. 80km/h kiedy pamietam osiagałem po BARDZO długich rozpędach i nie po lekko z góry. Jasne nie za tirem ale wolno szło na semi slickach, 70a.

boogiel pisze:często do dziewczyny tak jeżdżę albo na "szoping".
Albo do pracy. W strone pracy jade lajtowo, a zakatowac się moge wracając do domu. W pracy troche nie wypada mi smierdzieć ;)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Spaced pisze:W sensie na bardzo krótkich. Nawet na sztywniaku dirtowym ciezko cisnąc równo ponad 30km/h.
Na zjazdówce łatwiej, bo masz to 36/11, a nie 30/13 ;) Powiedzmy 5km równego asfaltu, raczej no problem. Kwestia bardziej kondycji niż sprzętu.

A prace też są różne, jak jesteś np. budowlańcem, to i tak się zaraz spocisz...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Las3k_91 Ldz pisze:A prace też są różne, jak jesteś np. budowlańcem, to i tak się zaraz spocisz...
Nie jestem niestety wiec mi nie wypada ;)
Las3k_91 Ldz pisze:Na zjazdówce łatwiej, bo masz to 36/11, a nie 30/13
I zawieszenie, ciezszy rower, gorszą pozycje ;)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

A od czego te wszystkie Pro-Pedale, Floodgate'y itd.? :D 16kg i pozycja [można nawet usiąść] też myślę do przeżycia. Jak wychodziłem sobie pośmigać tak z dupy na miasto, to na zjazdówce jednak wygodniej, głównie przez sztycę. No i pozycja to kwestia wygody, a przełożenie to kwestia tego, że na dirtówce się namachasz jak głupi i wolniej pojedziesz.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 4 gości