Shimano Saint 2013 vs Avid Code vs Hope Moto M6

Reto
Posty: 140
Rejestracja: 21.07.2012 19:42:34
Kontakt:

Shimano Saint 2013 vs Avid Code vs Hope Moto M6

Post autor: Reto »

Siemka!

Tak jak w temacie w zime mam zamiar kupic komplet hamulcow przod+tyl.
W oko wpadly mi w/w modele.
Do wydania mam ok 1600zl.

Przeczytalem dotychczas kilka tematow na temat owych hamulcow, ale nie zauwazylem tematu, w ktorym mierzyly by sie one wszystkie.

Moje dotychczasowa spostrzezenia:
-najladniej wyglada moto, nastepnie nie wiele ustepuje mu saint a na szarym koncu Avid
-pieronska sila hamowania u sainta
-atrakcyjna cena avida (1300zl+ tarcze hs1 200mm, jeden komplet tych tarcz mam w moim rowerze,ale zawsze da sie je sprzedac)
-duzo plotek krazy o psujacych sie avidach,ale z tego co wyczytalem to z codem nic sie nie dzieje

Prosze o opinie.

Z gory DZIEKUJE.
JakubRudy
Posty: 289
Rejestracja: 22.07.2012 20:12:16
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JakubRudy »

Jeżeli shimano na 2013 poprawiło klamki (a na to wygląda), to bierz w ciemno i nie myśl o innych.
Hope siłą jakoś nie porażają (znajomy ma w rowerze i saint jest odczuwalnie mocniejszy), w dodatku wagowo wychodzą potwornie.
Co do code... W porównaniu do rocznika shimano 2009 wypadały na równi... Więc raczej shimano teraz je przeskoczy.

Wielkim minusem niestety jest to że jeszcze nikt z forumowiczów nie miał z nimi doczynienia więc raczej ciężko o konstruktywną opinię.
Rower:
http://tiny.pl/q97gw - pinkbike
Sell:
http://tiny.pl/h4vx4 - allegro
Moherek993
Posty: 436
Rejestracja: 06.05.2012 10:58:14
Lokalizacja: Kętrzyn/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Moherek993 »

Za to ja polecę Hope, mam je od 5 lat i nie zmienię na żadne Shimano, których pracy nie lubię i mnie siłą nie powalają czy Avidy, które sypią się nawet, gdy się ich niezbyt mocno używa. Żeby Moto miały siłę, trzeba je dobrze odpowietrzyć - wiem coś o tym :) Poza tym są bardzo odporne na przegrzanie i mają super modulację. Waga to wada, fakt, ale mi na niej specjalnie nie zależy. Pozdro :)
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

Saint 2013 nie jest sprawdzony w ogole i raczej na razie malo kto go macał w Polsce.

Nowe cody spisuja sie calkiem dobrze i to bardzo poprawny hamulec.

Ja od siebie polece HOPE V2 - "nastepca" M6 które są juz troche wiekowe. Mialem i M6 i teraz V2 i te ostatnie maja jeszcze wiekszego powera. Duzo lepsza jest tez klamka TECH z super regulacjami.

Generalnie dla mnie HOPE->AVID a co do SHIMANO to ciezko cos powiedziec.

Nie myślales np o formuli the one albo oval (R0 takie ma chyba oznaczenia), mega duzo pozytywnych opini jest o tym drugim - lekki i power mega !
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Korean_Boy pisze:a od siebie polece HOPE V2 - "nastepca" M6 które są juz troche wiekowe. Mialem i M6 i teraz V2 i te ostatnie maja jeszcze wiekszego powera. Duzo lepsza jest tez klamka TECH z super regulacjami.
Przypomij jakie jaja z m6 miałeś jak szukałes adapterów czy czego tam ;)
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

dlatego pisze zeby jak cot to bral V2 :) tutaj zwykly PM jest i wielki stopping power ! :)
jeżykBDG
Posty: 378
Rejestracja: 03.02.2008 14:34:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: jeżykBDG »

Miałem sainta m810(jeździłem tez na kilku innych kompletach) teraz mam hope'y m6 i saint ma zdecydowanie większą siłę. Jak byś się zastanawiał między V2 a saintem to by był dylemat, ale w pojedynku m6 vs saint wygrywa ten drugi. Jednak racją jest to co napisał Moherek993 o hope'ach. Super modulacja i heble nie do zagrzania.

Moherek możesz coś więcej napisać o tym odpowietrzaniu? mam te same heble co ty, nawet na tych samych klockach i mnie tylko zwalniają. Klamka twarda jak cholera więc raczej nie są zapowietrzone.

SIEMA MELON!
ari4
Posty: 811
Rejestracja: 20.07.2007 16:25:32
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz/Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: ari4 »

Również polecam Hope V2. Jeżdżę na nich od roku i chyba będę miał je do emerytury :lol: .
Klamka Tech - pełen wachlarz regulacji. Moc kosmiczna, a przy tym przyzwoita modulacja.
Nie do zagrzania.
Jeżdżę na półmetalikach i to w zupełności starcza.
M6 są chyba ciężkie i jak dobrze kojarzę nie za bardzo chyba się nadają do DH.
Większa ilość tłoków nie oznacza większej mocy ;) .
qbaqm
Posty: 105
Rejestracja: 30.01.2011 22:36:52
Kontakt:

Post autor: qbaqm »

W przyszłym tyg przyjdą do mnie sainty więc się wypowiem ;)
hemi427
Posty: 455
Rejestracja: 09.01.2005 16:46:53
Kontakt:

Post autor: hemi427 »

tutaj dygresja, znaczna część komentarzy sprzętowych jest nie przemyślana. Kona pęka, Avid sie psuje itp. Zauważcie Panie i panowie jaki jest % reklamacji w stosunku do ilości sprzedanych stuk!...Jeżeli coś jest popularne i coś się zepsuje - Pada opinia kilku osób bojkotujących produkt - ale trudno jest obiektywnie powiedzieć że jest to zła rzecz gdyż jeżeli zepsuje sie 5 osobom hamulec a jeździ bezproblemowo na nich pozostałe 1000 w kraju to nie jest zły produkt ! a powiedzmy szczerze w takich sportach to jedna gleba potrafi załatwić wszystko..nawet jakby było pancerne i kosztowało majątek. Opinia o Avidach jakoby kiepskich hamulcach jest nieuzasadniona moim zdaniem, hamulce wymagają przelewania przynajmniej raz w sezonie a jeżeli jednej osobie się coś zepsuło a pozostałe setki zachwalają to i tak jest to produkt dobry. Ramy, Kona pęka, oczywiście komuś pękła a high-endowe marki za tryliony są ręcznie dopieszczane i służą lata...ale jeśli arytmetycznie weźmiecie średnią reklamacji np Kony i marek które uchodza za "nie pękające" (ale sorry- w tym sporcie wszystko można skasować) to mogę się założyć że takie "złe" marki nagle zaczną uchodzić za najwyższą jakość. Trochę myślenia....
Wracając do tematu, początek tego sezonu użytkowałem sainty 810- moc rzeczywiście duża ale jak dostępna - jest szybki i bardzo mocny impuls hamulca ale zaraz potem wytraca on swą siłe, hamulce na płyn mineralny, w wyniku różnicy w charakterystyce płyn vs. dot5 to inny rodzaj "mocy". Używam obecnie Avid CODE R 2012 i jest to najsilniejszy hamulec jaki miałem, w dodatku ta moc trwa i moduluje się jak tylko jej na to pozwalam - dla mnie rewelacja. Miałem Formuły RX - również bdb hamulce ale szczerze AVID robi najlepsze hamulce na jakich w życiu jedziłem. Miałem okazję śmignąć na hope v2 pare razy - bardzo duża siła i super modulacja, świetny hamulec ale jak tak pomyśle że przy naszym sporcie, jedna gleba i te piękne frezowane klamki, pokrętła szlag trafia a części są drogie to uważam że hope to trochę bardziej fanaberia aniżeli pragmatyczne podejście do sprawy. Nie zmienia to faktu że to mega hamulec w działaniu. Od siebie polecam avidy code....
Reto
Posty: 140
Rejestracja: 21.07.2012 19:42:34
Kontakt:

Post autor: Reto »

hemi-czy te avidy lapia ci luzy na klamach?? slyszalem ze to dosc popularna rzecz w avidach, a co do modelu codow to mam pytanie, czy Code jest wyzszym modelem od Code R??
Faerie
Posty: 187
Rejestracja: 11.09.2011 20:15:00
Lokalizacja: Nowogard/Szczecin
Kontakt:

Post autor: Faerie »

Rozważ hamulce bengal x4, ja je zamawiam na kolejny sezon;)
hemi427
Posty: 455
Rejestracja: 09.01.2005 16:46:53
Kontakt:

Post autor: hemi427 »

co to znaczy luz na klamkach? góra-dół?..oczywiście że tak ale jest to tak min. luz że wogóle nie przeszkadza i nawet go nie zauważam. Każdy prawie hamulec, jak nie od nowości, to po pewnym czasie dostaje luz góra-dół. Jest to pare mm i nie widzę jak komukolwiek może to przeszkadzać. na pewno jeżeli bardzo zależy Ci na "boskiej" pracy klamki (ja tam wole żeby hamulec pracował świetnie a nie sama klamka:) ) to pewnie code zwykłe będą lepsze (łożyskowana klamka). To są tak min. ruchy klamki że naprawdę nie wiem jak komukolwiek może to przeszkadzać - mało tego, uważam że jest to trochę zaleta, tzn. palec spoczywający na klamce od drgań jazdy automatycznie rusza klamką góra dół co daje fajną sprawę że klamka jest zawsze pod palcem i nie muszę jej "szukać" bo ma swoje mur-beton nieruchome miejsce.
ari4
Posty: 811
Rejestracja: 20.07.2007 16:25:32
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz/Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: ari4 »

hemi427 pisze:jedna gleba i te piękne frezowane klamki, pokrętła szlag trafia a części są drogie to uważam że hope to trochę bardziej fanaberia aniżeli pragmatyczne podejście do sprawy.
Wcale części nie są drogie. A klamkę Hope'a uwierz mi naprawdę ciężko rozwalić (kilka sążnych gleb miałem i jak na razie delikatnie anoda się zarysowała). Łatwiej rozwalić w Hayesie, Avidzie czy Shimano. Za klamkę obrabianą CNC i z położoną anodą wołają 90 zł (a swojego czasu były nawet po ok. 60zł), czy to dużo? Klamka Avida czy Hayesa kosztuje 60-70 zł, gdzie w porównaniu z HiEndowym Hopem wykończenie pozostawia wiele do życzenia. A poza tym do Hope'a dostaniesz każdą śrubkę, uszczelkę, tłoczek i Bóg wie co jeszcze.
Na przykładzie:
Pada Ci uszczelka w tłoczku w klamce. W Avidzie musisz kupić prawie wszystkie bebechy klamki. W Hopie kupujesz samą uszczelkę.
Sam jeżdżę na V2 i nigdy ich nie zmienię na inne. To jest wg mnie po prostu chyba już szczyt możliwości w hamulcach rowerowych i na moją jazdę w zupełności starczają z ogromnym zapasem.
hemi427 pisze:Jest to pare mm i nie widzę jak komukolwiek może to przeszkadzać.
Parę mm to dla Ciebie mały luz?! Ciekaw jestem jak wyglądają u Ciebie piasty, stery i tulejki od dampera... Pewnie też mają kilka mm luzu i wcale tego nie czuć :P (oczywiście się droczę ;) ).
Kumpel w avidzie ma delikatnie wyrobione bolce od klamki (jakieś 0.3-0.5 mm). Klamka mu lata jak cholera.
Luz najlepiej likwiduje się w Hayesie - dokręcasz pivot klamki, a ona działa jak nowa. W avidzie pozostaje tylko kupno nowych bolców i tulejek plastikowych. Oczywiście mówię o zwykłych klamkach. Cody z klamką na łożysku działają pewnie przyzwoicie.
hemi427 pisze:na pewno jeżeli bardzo zależy Ci na "boskiej" pracy klamki (ja tam wole żeby hamulec pracował świetnie a nie sama klamka:) )
Właśnie hamulec świetnie pracuje, kiedy klamka nie ma kilku mm luzu ;) .
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

ari4 pisze:Cody z klamką na łożysku działają pewnie przyzwoicie.
nie ma mowy o jakimkolwiek luzie nawet po glebach ;)
bartson
Posty: 324
Rejestracja: 22.03.2011 20:58:20
Kontakt:

Post autor: bartson »

pelne code maja łozyskowaną klamkę także po sezonie ani kszty luzu. i code to model wyżej nad code R ze wzlędu na regulację momentu styku klocków i właśnie łozyskowaną klamkę
bartson
ari4
Posty: 811
Rejestracja: 20.07.2007 16:25:32
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz/Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: ari4 »

MUSZEL pisze:nie ma mowy o jakimkolwiek luzie nawet po glebach ;)
I to miałem na myśli. W Hopach to samo ;] .
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

ari4 pisze:I to miałem na myśli. W Hopach to samo ;] .
a jak wygląda mocowanie klamki w Hopie? Ślizg, jakieś łożysko czy jak? Bo w Codach są 2 łożyska w korpusie i jedno w dźwigni.
ari4
Posty: 811
Rejestracja: 20.07.2007 16:25:32
Lokalizacja: Gdańsk - Wrzeszcz/Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: ari4 »

MUSZEL pisze:a jak wygląda mocowanie klamki w Hopie? Ślizg, jakieś łożysko czy jak? Bo w Codach są 2 łożyska w korpusie i jedno w dźwigni.
Nie rozbierałem jeszcze klamki, bo nie miałem takiej potrzeby. Też nie mam żadnego luzu. Chodzi płynnie niczym miodzio ;] .
Wyczytałem w różnych źródłach w Bike Boardzie (miesiąc temu był test hamulców i było to napisane) i w Necie, że klamka jest na łożyskach. Ale ile sztuk i jakiego typu to nie wiem.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość