Marzocchi 66 RC3 2008 vs 66 RC3 EVO 2011 czy warto zamieniać

DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Marzocchi 66 RC3 2008 vs 66 RC3 EVO 2011 czy warto zamieniać

Post autor: DawidFR »

Witam. Tak jak w temacie, planuje zmienić amorka tak jak w temacie. Chciałbym się dowiedzieć czy warto ? Czy jest duża różnica między nimi, jakaś jest napewno, może ktoś wie jaka ? Co dokładnie oznacza to EVO ?

byłbym wdzięczny za wypisanie + i - obu.
z góry dzięki ! :)
Reto
Posty: 140
Rejestracja: 21.07.2012 19:42:34
Kontakt:

Post autor: Reto »

rc3 evo rozni sie do rc3 podrasowanym tlumikiem i to chyba wszystko, ale moge sie mylic
a co do rocznikow to wiadomo 2008 mialy raczej lipne opinie, od 2010 jest cos w marzach nowego, chyba slizgi, nie wiem dokladnie
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Nowy inaczej ustawiony tłumik, do tego rozbieralny tłumik kompresji, mozna shimami grzebać. Lżejszy amor. Nie widze żadnej przewagi starych 66.

@Reto nie tylko ślizgi, tłumik jest inny. Tak bazuje na poprzednich wersjach ale jest wiele zmian. Pamietam, ze ktoś nawet podejżewał marza o kopiowanie Avalanche bo craig cały system na stronie umieścił jak działa ;)
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

Tylko tyle ? A jak wygląda sprawa z luzami "fabrycznymi" i luzami na ośce ? Nie wiem właśnie czy jest sens zmieniać... ciężko podjąć decyzje :roll:
dedekFR1
Posty: 539
Rejestracja: 06.01.2009 22:14:34
Kontakt:

Post autor: dedekFR1 »

W nowych nie masz żadnych luzów i tego typu rzeczy. Tłumik evo jest super ale uważaj na 66 rc3 z 2010r bo tam jeszcze nie jest tłumik evo i często te amorki ciekły od spodu tłumika a nie był on rozbieralny, czytaj ciężko to ogarnąć i zalewa tarcze. 2011 już ok bo to są evo i jest szał.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Spaced pisze:do tego rozbieralny tłumik kompresji
Powrotu pewnie też bo można wypchnąć zawór przez dół. Aczkolwiek nie wiem czy te nowsze zawory były rozbieralne. Na pewno te do 2003 tak. Tzn. jak się dobierzesz do środka tłumika to można go rozebrać ale oficjalnie nie ma tam dojścia.
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

Amorek jest z 2011 i napewno jest to EVO co prawda nie TI (też nie wiem o co w tym chodzi). Wiem że ma niklowane lagi górne i sprężyne tytanową, czy coś jeszcze ?

a jest różnica w pracy między 2008 a 2011 ?
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

pietryna pisze:Powrotu pewnie też bo można wypchnąć zawór przez dół. Aczkolwiek nie wiem czy te nowsze zawory były rozbieralne. Na pewno te do 2003 tak. Tzn. jak się dobierzesz do środka tłumika to można go rozebrać ale oficjalnie nie ma tam dojścia.
Powrotu w marzo prymitywny jest.
DawidFR pisze:a jest różnica w pracy między 2008 a 2011 ?
Podobno tak chociaz nie wiem ile to kwestia ustawien a ile nowego tłumika. Pare osób na forach to ma to pytaj.
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

DawidFR pisze:napewno jest to EVO co prawda nie TI (też nie wiem o co w tym chodzi). Wiem że ma niklowane lagi górne i sprężyne tytanową, czy coś jeszcze ?
Eee... jak ma niklowane lagi i tytanową sprężynę to jest to Evo Ti (jak sama nazwa wskazuje - titanium) :P
Spaced pisze:nie wiem ile to kwestia ustawien a ile nowego tłumika.
Tłumik to jedno, ale poprawione ślizgi też mogą swoje robić - w końcu te nacięcia powinny na logikę zapewniać dobry przepływ oleju i smarowanie. Co potwierdzają opinie mówiące o bardzo płynnej pracy nowych roczników, nawet prostych wersji.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

miki_ck pisze:Tłumik to jedno, ale poprawione ślizgi też mogą swoje robić - w końcu te nacięcia powinny na logikę zapewniać dobry przepływ oleju i smarowanie. Co potwierdzają opinie mówiące o bardzo płynnej pracy nowych roczników, nawet prostych wersji.
Ludzie też tłumienie samo chwalą, a to już może byc tłumik.
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Miałem evo 2011 i różnica pracy pomiędzy poprzednimi 66 ( sam miałem 2010 i 2007 oraz jeździłem na 2008 i 2009 ) była wyczuwalna. Przykładowo rocznik 2010 był świetny ale miał kilka niedociągnięć a 2011 idealnie je naprawiał i pracował jeszcze lepiej.
dedekFR1 pisze: często te amorki ciekły od spodu tłumika a nie był on rozbieralny, czytaj ciężko to ogarnąć i zalewa tarcze.


Teoretycznie tak ale Kali w Krk powiedział, że jest w stanie to naprawić bez problemu. Tyle, że on jest na najwyższym levelu jeżeli chodzi o wszelkie amortyzatory. Dosyć długo z nim rozmawiałem na ten temat bo zaraz po sprzedaży 66 zaczęły lać nowemu właścicielowi i było mi głupio z tego powodu (sam nie miałem z nimi tego problemu).

Co ciekawe Marzocchi oficjalnie mówiło, że lekkie "pocenie się" z regulacji w przypadku tego amora jest normalne. Szkoda tylko, że nie wspomnieli, że może przerodzić się w lanie na tarczę powodując spore zagrożenie podczas zjazdu.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

jak z nurkowaniem w nowych marzach jest? Dalej tak słabo jak np. w 2007?
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

Spaced pisze:w nowych marzach
Ciężko generalizować bo mimo zastosowania takich samych tłumików w np 66 i 888 ich praca jest inna ( mam tu na myśli właśnie nurkowanie). Generalnie 66 2010 bardzo dobrze pracowały oferując szeroki zakres regulacji ale jednak miały tendencję do nurkowania (wersja Ti ponoć mniej). 66 z 2011 były pod tym względem poprawione ale wiadomo że jak się przyczepić to zawsze się coś znajdzie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości