Bo silnik na pół martwy. Jeśli jest to wóz sprzedawany w europie to najpewniej badany był na hamowni podwoziowej więc podane parametry będą się trzymać jeśli jednostka jest sprawna. Inna sprawa będzie z amerykańskimi konikami. Tam silnik badają na hamowni silnikowej więc nie są uwzględnione straty mocy na przekładniach i kołach. Wtedy odhamowany wóz na kołach może mieć mocy mniej niż niby podane.Lord_92 pisze:pada stwierdzenie 147 KW jednostki napędowej i szał pał, a w rzeczywistości na hamowni podwoziowej na wykresie nie wychodzi więcej niż 110-120
Szkop vs Japunieć
Toyota Celica 1,8 143KM. Musisz dołożyć 3k ale furka super. Kumpel ma i straaaszanie zadowolony
Przykładowy link pierwszy z brzegu - http://otomoto.pl/toyota-celica-klima-a ... 75989.html

Przykładowy link pierwszy z brzegu - http://otomoto.pl/toyota-celica-klima-a ... 75989.html
http://tnij.org/dhrock - Santa Cruz v10
Nikt nie broni wrzucać 2 przy wysokich obrotach i tak jeździć. Nie wiem kiedy turbina coś łapie... będzie to ze 2,5-3k obrotów pewnie, a to nie jest jakaś wysoka wartość jak na benzynowy silnik R4.EZrider pisze:Ja do miasta nie chciałbym turbo, bo lag.
Nie jest to może naturalne bo ja na przykład zmieniam biegi jak mam 3,5k i jeżdżę przy 2,5k obrotów a czytam że ludzie tym samym wozem zmieniają bieg przy 2,5 i tak jeżdżą(jakieś 1,5). Dodajmy do tego że wszystko w rzędowej czwórce 1.6 benzyna a nie diesel...
Co więcej spalanie wcale nie rośnie(tj. jest tak samo wysokie w obu przypadkach bo oba testowałem :P). No ale jak turbina zacznie dotleniać silnik to paliwa wciągnie odpowiednio więcej.
beemka to bardzo fajny samochód, niestety mają jedną ogromną wadę - poprzednich właścicieli. Ciężko jest znaleźć coś wartego zakupu w budzie innej niż kombi, ale jeżeli znajdziesz, to powinieneś być zadowolony. Nie należy do zbyt oszczędnych samochodów jeżeli chodzi o spalanie, ale silniki są trwałe (nadwozie również - gruba blacha), samochód bardzo wdzięczny jak się dba. Całość bardzo przyjemnie się prowadzi, choć w trudnych warunkach (a w zasadzie bardziej - w nagłym niechcianym przypadku) wymaga finezji w prowadzeniu i przede wszystkim opanowania.
Eclipse (IG) niestety miałem okazję jeździć jedynie jako pasażer, ale strasznie ciasno w środku. 4x4, czy fwd?
Generalnie jak chcesz zabawkę, to moim zdaniem jedynie rwd, albo dobre 4x4. Niestety, by zabawa była naprawdę przednia, ani w jednym, ani w drugim 100 koni z niewielkim hakiem nie wystarczy, choć to zawsze jakiś początek.
Eclipse (IG) niestety miałem okazję jeździć jedynie jako pasażer, ale strasznie ciasno w środku. 4x4, czy fwd?
Generalnie jak chcesz zabawkę, to moim zdaniem jedynie rwd, albo dobre 4x4. Niestety, by zabawa była naprawdę przednia, ani w jednym, ani w drugim 100 koni z niewielkim hakiem nie wystarczy, choć to zawsze jakiś początek.
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Popieram decyzję dwiema rękami. EZrider turbolag obecnie jest na tyle mały że praktycznie nieodczuwalny, oczywiście nie mówie tu o diesel'owskich wynalazkach. Pietryna turbo jest wyczuwalne w zależności od ustawionego boost'u, więc może łapać przy mniejszych obrotach 
ps. VR-4 to nie jest czasem V6 twin turbo
?

ps. VR-4 to nie jest czasem V6 twin turbo

facebook.com/AntidoteBikepark
kontakt@antidotebikepark.pl
kontakt@antidotebikepark.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości