
Sportowe autko do 15k
Autorze, kup sobie tą E46 - dobry samochód - i nie trać już czasu na czytanie co tu kto wypisuje, bo:
raz, że mącą jak cholera i nie można wyciągnąć z tego jednoznacznych wniosków
dwa, że dyskusja o gazie wygląda niemal jak obustronna krucjata, tylko stosów brakuje
trzy - sądząc po niektórych wypowiedziach, ich autorzy "wyżej srają niż dupę mają", w szczególności kierowcy z prawkiem od roku, którzy za pomocą samego śrubokręta byliby w stanie wymienić silnik i pospawać wał...
raz, że mącą jak cholera i nie można wyciągnąć z tego jednoznacznych wniosków
dwa, że dyskusja o gazie wygląda niemal jak obustronna krucjata, tylko stosów brakuje
trzy - sądząc po niektórych wypowiedziach, ich autorzy "wyżej srają niż dupę mają", w szczególności kierowcy z prawkiem od roku, którzy za pomocą samego śrubokręta byliby w stanie wymienić silnik i pospawać wał...
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
piotrex pisze:dodaj punkt 4) ktorzy robia srednia na trasie wyzsza niz 100-110km/h.
robiac srednia ok 135-140km/h mam spalanie 7,5-8l w dieslu.podnoszac srednia przy gazie musialbym stawac co 250km?jak dla mnie wysoce irytujace..
generalnie mysle,ze kwestie gaz vs reszta swiata mozna zamknac,bo prawda jest taka,ze kazdy uzywa samochodu w nieco inny sposob i kazdy ma swoje doswiadczenia i swoje zdanie na ten temat.
dodam punkt od siebie:
5) Ludziom, ktorzy lubia auta

No i jak ktos szuka "sportowego auta" a nie stac go na paliwo, to na sportowe auto go rowniez nie stac.
I az sie boje jak czesto musialbym sie zatrzymywac na stacji (majac gaz), przy srednim spalaniu w trasie na poziomie (diesel 1.9l) 10-13l/100km.
Wiecej niz 13.1l/100km na odcinku 200km nie udalo mi sie osiagnac tym autem, mimo usilnych prob. Moze po remapie sie uda...
Jednoczesnie gratuluje koledze polecajacemu Alfa Romeo GT w temacie "do 15k". GT ponizej 25 000 to smietnik, a nie auto. A i te w cenach 25 - 30k trzeba porzadnie sprawdzic.
Chcialbym jednoczesnie pogratulowac drugiemu koledze, piszacemu "podobno sie psuja". Podobno to marsjanie wyladowali na bialym domu.
GT mam od 60 000km i nie wymienilem nic, poza czesciami eksploatacyjnymi. Fakt faktem, ze czesci kupuje lepsze i drozsze od serii, a nie najtansze zamienniki.
Nie jezdze jak emeryt, z obrotami prawie zawsze dobijam do czerwonego pola (oczywiscie NIE na zimnym silniku), 6 bieg wbijam przy 200kph (jesli chce zaznac nieco eco-drivingu), serpentyny przyjmuje z uradowaniem... Alfa nie widziala tylko toru - na torach upalam blisko 3x mocniejsze auto.
Zwazajac na moje uzytkowanie tego auta, delikatniejsi kierowcy nie powinni miec problemow

Ja szczerze nie poznaje ale zakładam, że przed eco tec jak swapowany z opla innego. Kadet lekkie auto to ciekawe jak to jezdzi.Vin_OSW pisze:A teraz wielcy znawcy, powiedzcie mi dokładnie co to za silnik.
Na 1.9L diesel? W trasie? Biegów wysokich nie masz i jedziesz na wysokich obrotach cały czas? Mam ciężką stope i jw. Nawet 3.0L Vectra chipowana 7l pali. Wiec jak? Cały czas 2 paki? Mondeo 2.2 najnowsza generacja tez nie zrobi tyle nawet przy 2 pakach non stop.quake pisze:Wiecej niz 13.1l/100km na odcinku 200km nie udalo mi sie osiagnac tym autem, mimo usilnych prob. Moze po remapie sie uda...
No to jak kupujesz zamienniki to trudno się o psuciu wypowiadaćquake pisze:GT mam od 60 000km i nie wymienilem nic, poza czesciami eksploatacyjnymi. Fakt faktem, ze czesci kupuje lepsze i drozsze od serii, a nie najtansze zamienniki.


Sportowo tak ale ile % użytkowania auta tak jezdzisz? Bo zakładam, że nie 90%quake pisze:Nie jezdze jak emeryt, z obrotami prawie zawsze dobijam do czerwonego pola (oczywiscie NIE na zimnym silniku), 6 bieg wbijam przy 200kph (jesli chce zaznac nieco eco-drivingu), serpentyny przyjmuje z uradowaniem... Alfa nie widziala tylko toru - na torach upalam blisko 3x mocniejsze auto.

Tak jest prościej.
http://tnij.org/s3lc
Trudno żeby wóz ważący jakieś śmieszne setki kilogramów nie latał jak mu się wsadzi 150KM. Poza tym jak już mówiłem... nie do końca rozumiem fenomen tego silnika.
http://tnij.org/s3lc
Trudno żeby wóz ważący jakieś śmieszne setki kilogramów nie latał jak mu się wsadzi 150KM. Poza tym jak już mówiłem... nie do końca rozumiem fenomen tego silnika.
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
Moje trasy to z reguly autostrady. Chyba Twoja stopa jest jednak leciutka, ze 3.0 Ci 7l pali. Roznymi jezdzilem dieslami i nie zdarzylo mi sie zejsc do takich wartosci na drogach innych, niz zwykle dwupasmowki.Spaced pisze:Na 1.9L diesel? W trasie? Biegów wysokich nie masz i jedziesz na wysokich obrotach cały czas? Mam ciężką stope i jw. Nawet 3.0L Vectra chipowana 7l pali. Wiec jak? Cały czas 2 paki? Mondeo 2.2 najnowsza generacja tez nie zrobi tyle nawet przy 2 pakach non stop.
Niestety, ale wlasnie niewiele czesci jest wspolnych ze 156.Spaced pisze:No to jak kupujesz zamienniki to trudno się o psuciu wypowiadaćWiele częsci wspólnych jest ze 156 i znajomi mieli pare grubych przypałow. Nie zdziwiłbym się jakby np. prowadnice dzwigni zmiany biegów byly tez plastikowe. Poczekaj az złamiesz
Tarcze hamulcowe albo wahacze inne, niz OEM nie maja wplywu na awaryjnosc auta. Nie musialem wymieniac jeszcze czesci silnikowych/sprzegla/dwumasu itp.
Wiec NIE, to auto NIE jest awaryjne.
Jezdze tak caly czas.Spaced pisze:Sportowo tak ale ile % użytkowania auta tak jezdzisz? Bo zakładam, że nie 90%
Bywam, a na 387 jezdzilem jakos w czerwcuEZrider pisze:quake bywasz w Dolnośląskim? Jakbyś się kiedyś zakręcił na DW387 to daj znać.

2 pasmówki ale teraz to 3/4 tras dojazdowych nawet w Pl. Jasne, ze wiecej jak sie jedzie na jednopasmowej "krajówce"quake pisze:Moje trasy to z reguly autostrady. Chyba Twoja stopa jest jednak leciutka, ze 3.0 Ci 7l pali. Roznymi jezdzilem dieslami i nie zdarzylo mi sie zejsc do takich wartosci na drogach innych, niz zwykle dwupasmowki.
1000km na 2 pasmówce? Bez przesady. Na krótką droge i wypoczęte ciało spoko ale jakbym miał tak do Francji jechac to bym oczy chyba w dupie znalazł ze zmeczeniaquake pisze:Jezdze tak caly czas.
Diesel mało pali głównie dlatego że nie wymaga wysokich obrotów tak jak benzynowy silnik. Popularne rzędowe czwórki jak będziesz kręcił tak nisko jak diesla to zarżniesz bardzo szybko.
http://www.ceramizer.pl/images/opinie/B ... mw330d.jpg
Kosmiczny moment przy 1,5k obrotów a przy 1k 20Nm mniej jak 1.6 daewoo e-tec ma maksymalny przy 3,8k...
Takim silnikiem można lekką ręką jeździć w przedziale 1200-1500 obrotów i spali jakieś śmieszne ochłapy. Jak ja bym tak swoim jeździł to pewnie "wyplułby bebechy dołem" bardzo szybko.
Ale jak takiego diesla będziesz kręcił do wysokich obrotów aby jechać naprawdę szybko to łyknie co mu się należy.
http://www.ceramizer.pl/images/opinie/B ... mw330d.jpg
Kosmiczny moment przy 1,5k obrotów a przy 1k 20Nm mniej jak 1.6 daewoo e-tec ma maksymalny przy 3,8k...
Takim silnikiem można lekką ręką jeździć w przedziale 1200-1500 obrotów i spali jakieś śmieszne ochłapy. Jak ja bym tak swoim jeździł to pewnie "wyplułby bebechy dołem" bardzo szybko.
Ale jak takiego diesla będziesz kręcił do wysokich obrotów aby jechać naprawdę szybko to łyknie co mu się należy.
.Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi
osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po
mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ. Czym to szkodzi?-
Niespalona sadza ze spalin zapieka się w kierowniczkach powietrza w turbinie
zmiennej geometrii. Nie jest korygowane ciśnienie turbina pompuje absurdalne
ciśnienia co komputer odczytuje jako błędne i przechodzi w tryb pracy
awaryjnej co się objawia spadkiem mocy. Najlepiej jeździć stosując się do
punktu 18 wyrabiając sobie przy tym własną taktykę na czas zmiany biegów. i
od czasu do czasu trzeba przycisnąć silniczek każde TDi musi wnętrzności
przewietrzyć
pietryna coś nie tego...
Ok ale to się tyczy turbiny. Przy czym nie ma obligacji aby silnik jeździł przy maksymalnym momencie. Ja wiem że nie można kręcić silnika za nisko ale czy ktoś jeździ na co dzień benzynowym silnikiem tak aby poruszać się między maksymalnym momentem a mocą? A z wykres hamowni dla tego silnika bmw wynika że moment rośnie od minimalnego przy 1,2k do maksymalnego już przy 1,7k. Nie warto zmieniać biegów przy 2k(no to zależy od skrzyni bo jak jest bardzo krótka - ale pewnie nie jest) ale nie trzeba też kręcić go wysoko aby trzymać się w wysokim momencie, nie męcząc silnika. Możesz to robić ale swoje wtedy musi spalić jak każdy silnik.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 9 gości