Powrót na rower, ale czy na pawno :-)

sabaka
Posty: 1
Rejestracja: 05.02.2013 14:02:24
Kontakt:

Post autor: sabaka »

Czytam to i serce roście :)
Sam mam 30 dychy i 100kg na karku.
Walką z grawitacją zaraził mnie znajomy, notabene 40-latek.
Można by powiedzieć że pod wpływem impulsu zakupiłem ramę FR2 z damperem, resztę gratów przełożyłem ze swojego roweru do xc.
Pierwsze jazdy testowe i poczułem się jak bym naprawdę miał 15 lat.
A sadziłem że takie "głupoty" to tylko dla małolatów.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Nie rozumiem jak można mieć 30 lat i czuć się starym. Ja rozumiem 70-80 ale 30 to w wielu sportach szczyt formy.
Gromciu
Posty: 136
Rejestracja: 18.12.2012 20:34:29
Lokalizacja: Warszawa/Marki
Kontakt:

Post autor: Gromciu »

Ron2013 jestes mistrzem jak latasz po 4 sec! Ile to bedzie metrow? 25? 30?
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Przy porównaniu dwóch kolesi, powiedzmy że abstrakcyjnie taki sam styl życia, aktywno-casualowy, jeden 20 drugi 30 lat, to ten starszy będzie miał lepsze warunki przez ok. 5 lat jeszcze.
oldprykk
Posty: 6
Rejestracja: 03.02.2013 19:07:21
Kontakt:

Post autor: oldprykk »

Sabaka, dokładnie. Ja też myślałem że w moim wieku (37) to już po prostu nie wypada przebierać się w kolorowe `ciuszki`, kask , gogle i lecieć na złamanie karku między drzewami, bo i po co to, prawie 40-latkowi!? :-) Ale jak po ponad 10 letniej przerwie na pożyczonym rowerze wpadłem z kumplem na stare traski, to miska mi się szczerzyła jak walniętemu ! :-) Byłem padnięty ale czułem się o 15 lat młodszy i szczęśliwy!!! Mina mojej żony po moim powrocie do domu? Bezcenne!!! :-) Mam tylko nadzieje że praca i inne obowiązki nie przeszkodzą mi żeby spróbować wrócić do jazdy i w miarę regularnie gdzieś się wybierać na jazdę. ps. dzięki za linki do bikeparków.
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Dobrze, że wśród tej społeczności mało jeszcze gimbów i bananów.
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

Co do 4s lotu to jest pare takich hopek np.Armata na Dziku :D

https://vimeo.com/59010465
mxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 16.06.2005 01:51:22
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mxmisiek »

oldprykk na rower i bez wymowek!!!! :P -mam 43 lata i nie odpuszczam :) -odpuscilem tylko starty w zawodach i bardzo duze loty, chyba, ze jestem w formie ( np koncem sezonu) to skacze te duze tez :)
http://koszulekup.pl Koszule meskie i krawaty sklep internetowy
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

Co do 4s lotu to jest pare takich hopek np.Armata na Dziku
Przecież widać że to jest sekunda-dwie (nie wiem gdzie jest lądowanie dokładnie) ;) Spójrz na filmiku ile czasu upłynęło od wybicia do lądowania.
http://brooce.pinkbike.com
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

jakies 3 s ale tam mozna zdecydowanie mocniej bo ladowanie jest bez konca :)
Goraco wtedy jak smok bylo i wszyscy rozleniwieni byli,no i ja nie jezdzilem bo sie na starej(krokodylu :D )mocno rozwalilem.

https://vimeo.com/59020029

a w WLKP tez mamy ciekawostki z kawalkiem lotu
http://www.youtube.com/watch?v=mrfgO2Z_BEA
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Panowie chyba nie o tym jest temat. Bo zaraz zejdzie na porównywanie penisów zamiat rzeczowej rozmowy.
diskordia
Posty: 1847
Rejestracja: 06.05.2004 08:42:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: diskordia »

a pro po. 4 sekundy trwał lot Robbiego Madisona na odległość 115metrów.
tak więc ,niech już panowie przestaną się pałować - po skoku z krawężnika
bailif
Posty: 16
Rejestracja: 05.02.2013 06:41:37
Kontakt:

Post autor: bailif »

uh...piekny temat... mnie w czerwcu stuknie 31, wlasnie jestem na etapie skladania pierwszej maszyny FR, wczesniej kilka lat jezdzilem w streecie i po parkach, ale w pewnym momencie dotarlo do mnie ze otaczaja mnie zbyt mlodzi ludzie i chyba juz do tego swiata nie pasuje....potem 3lata przerwy, przez ktore scigalem sie amatorsko na motocyklu, kilka miesiecy temu wpadlem na dysku na moj katalog z filmami rowerowymi i znowu mnie dopadlo, z tego sie nie wychodzi...jak wpadniesz raz w rowery, to juz zostaniesz, i to jest wlasnie to co Ciebie spotkalo ;) pozdrowienia dla Kolegi i moze do spotkania gdzies w bike parku :) swiete slowa - sekundy w powietrzu warte sa tygodni czekania

dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: dhzwierzak »

Hej oldprykk, nie żartuj chłopie. Pierwszy rower górski kupiłem jakieś 11-12 lat temu w wieku 33-34 lat. Jakieś trzy lata później poskładałem pierwszy rower, na którym dało się już pośmigać (kona colier 2005). Za następne dwa lata złożyłem big hita. Na tym dało się już fajnie poszaleć. Teraz mam 45 lat i nie ma weekendu, żebym gdzieś nie pośmigał. Jeżdżę zarówno enduro jak i dh. Mój poziom jest daleki od czołówki ale i skoczyć coś tam potrafię (może nie jakieś tam mamuty) i piecem pocisnąć. Nie ważne jak jeździsz, ważne że cieszy. Więc na na rower człowieku i może się gdzieś spotkamy. Pzdr
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
harry
Posty: 7
Rejestracja: 29.01.2013 18:55:10
Kontakt:

Post autor: harry »

Witam ja mam 33 lada dzień :D i z zamiłowania do kółek składam swój pierwszy do dh , rama bighit ,888 itp. i też sie zastanawiam czy warto, czy będę jeździł a co gorsza czy bedę miał z kim bo przez lata , ludzie sie wykruszają , część wyjechała za granice inni rodziny dzieci i nie jazda im już w głowie :roll:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości