Jak wiadomo dobre pasowanie wszystkich elementów pozwala uniknąć luzów, które jak już powstaną, to szybko zaczynają się powiększać.
Zamówiłem właśnie nowe śruby od Nusiu.pl (baaardzo polecam) i spasowałem wszystko co do 0,05mm, tj. nigdzie nie ma żadnego wyczuwalnego luzu, a damper obraca się bez problemu w swojej płaszczyźnie - na boki oraz w górę i w dół w mocowaniu nie porusza się wcale.
Takie pasowanie wydaje mi się być idealne, jednak czy istnieje możliwość, że w wyniku naprężeń w poprzek ramy np. od krzywego lądowania, ucho dampera lub tłok złamie się?
Poniżej zamieszczam rysunek z dwoma najpopularniejszymi mocowaniami - na tę chwilę luz między wszystkimi kolorkami wynosi u mnie zero. Zapraszam do dyskusji, gdyż może się ona 3/4 osób z forum przydać

W rozważaniach prosiłbym uwzględniać typ moowania A lub B, jeżeli jest to konieczne
