Szukam w PL osoby, ktora zna sie na damperach na tyle, zeby obejrzec mojego Revoxa. Wiem, ze nie ma tu nikogo pokroju Tima Flooks

Teraz do rzeczy.
Revoxa dostalem razem z rama (Session 10), zlozylem rower i napotkalem na problem - regulacje kompresji (HSC i LSC) nie dawaly znaku zycia.
Jako, ze gdzies mi zaginela pompka do amortyzatorow, poszedlem do serwisu (znajomego, z zaufanym serwisantem) i poprosilem go o wymiane oleju, zerkniecie co tam sie dzieje + dopompowanie.
W miedzyczasie zamowilem bardziej miekka sprezyne, bo z rama dostalem nieco za twarda.
Teraz cos, co mnie nieco dziwi.
Damper wymagal serwisu, olej byl juz mocno zuzyty... ale z kompresja wszystko wydawalo sie ok. Bez sprezyny roznica w ustawieniach byla bardzo wyrazna.
Po zamontowaniu dampera do roweru... dalej zle.
Teraz czuc minimalna roznice miedzy skrajnymi polozeniami regulatorow, ale przeciez roznica miedzy min. LSC a max. LSC powinna byc wyrazna, a nie minimalna...
Cisnienie w komorze aktualnie to 160psi, bottom out dziala dobrze - na 1 dobijam rame "w pokoju", na 4 juz nie mam na tyle sily

Generalnie szukam osoby, ktora DOBRZE wie co robi i podejmie sie reanimacji tego dampera. Ja, o ile radze sobie z przednimi amortyzatorami, o tyle damperow nie rozgrzebywalem i wole nie uczyc sie na padnietym Revoxie
