JejQ pisze:Polski hip - hop to jest gowno w wiekszosci. Konczy taki gosciu podstawowke, i potem mysli sobie jak kase trzepac. Znam takich, bez planow na przyszlosc. Picie, palenie.. i rymy. Takie ciemne towarzystwo.
W większości? Zastanów się co mówisz, tacy raperzy jak chociaż by OSTR (za którym osobiście nie przepadam ale ma świetne inteligentne teksty), Eldo z Grammatikiem, Pezet, chłopaki z WWO czy nawet Peja i Tede. Ten pierwszy przezmnie wymieniony skończył Akademię Muzyczną i śmiga na trąbce itp.
Kamilu L. Prawda jest taka że gdyby któraś z punkowych grup zaczęła promować hasło JP, co mogło by się stać, to nie pisnął byś ani słowem. A naturalnym jest że jako prawdziwy punk jesteś pejoratywnie nastawiony do kultury hiphopowej (tak jak większość w tym temacie). Mogę się założyć że analizując teksty jakiejś grupy punkowej znalazł bym równie dobre rodzynki co krytykowane przez Was postulaty jp-chłopaków.
Jeszcze mały cytacik z wiki:
Generalnie, punk, którego początkowym założeniem był brak jakiejkolwiek ideologii, w miarę upływu czasu przekształcał się w ruch społeczno-polityczny wymierzony przeciwko instytucjom, które, (jak uważali członkowie ruchu) ograniczają wolność i niezależność człowieka: rząd i jego aparat przymusu –
policja i wojsko, zorganizowana religia, środki masowego przekazu, wielkie korporacje itp. Negacja wszelkich form rządów doprowadziła do przyjęcia przez znaczną część punków
ideologii anarchistycznej* w jej licznych odmianach.
Jak dla mnie, no sorry, ale jest to równie nieprzemyślane co jebanie policji. Usuniemy rządy i policje, super. Środki masowego przekazu, nie pooglądasz punku na mtv2. Wielkie korporacje, no sam sobie glanów nie zrobisz. Tak chce tylko zobrazować że na siłę można też uznać za idiotyzm ideologię punkową. Ja tak nie uważam, mam to w gdzieś.
Ja tu nie chce nikogo krytykować, bo generalnie mam to w dupie co kto sobie słucha i tez jakoś bardzo mnie to nie boli że jedziecie po firmie, hip hopie itp ale nie popadajcie w skrajność. Jakos nie widze za bardzo tego szerzenie się jp itp na ulicach w centrum większych miast. Na osiedlu to co innego, wiadomo.
calm down