Prawo jazdy - jazda bez, kategorie B1, A1, motorower

speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »


nie stac na kurs za 1500zl,ale stac na auto?hehe,dobre.
Hmm...czasem jest tak, że jedna osoba, powiedzmy że mąż ma prawko, i auto ,ale żona też chce zrobić prawko, ale nie ma już na to kasy.
Tak jak już, ktoś napisał, dużo ludzi kupuje auto do powiedzmy 4000zl.
Ja sam kupiłem auto za ...2850zł :)Więc 1500zł za prawko to całkiem spora kwota....
Ja nie wiem gdzie wy widzieliście prawko za 1000zł ?? W Bydzi jak za 1300 się dostanie już jest wypas.
Jazdy bez prawka nie popieram.
Tak jak i jazdy po pijaku.
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

speedy pisze:Ja sam kupiłem auto za ...2850zł :)Więc 1500zł za prawko to całkiem spora kwota....

Prawo Jazdy to dokument na całe życie ( chyba że masz okresowe)...płakanie że prawko drogie bo auto tanie jest imbecylizmem do potęgi 70 tej !!

Podlicz sobie ile kosztuje nauka w szkole przez naście lat i powiedz czy nie czujesz się ograniczony ??

Stać na rower stać na dzwonek !! A na paliwo do auta stać i na opony,ubezpieczenie i przeglądy ...??

Jeju...jak czytam takie tematy to twierdzę że 90% powinno chodzić z buta całe życie !!

Może gdyby prawko kosztowało 20k i trwało rok było by bezpieczniej ?? Tak to radykalne zdanie...to co się obecnie dzieje na drogach woła o pomstę !!

Kiedyś kiedyś..kurs robili w szkołach samochodowych,trwał rok i miałeś no limit jazdy...był deszcz,śnieg,wiatr,lód..słońce..i każdy miał szansę się opanować w tym czasie...dziś masz naście godzin i zdajesz egzamin..bo każdy ***** jest w stanie go zdać...parking to schemat banalnych sekwencji i musisz wjechać w kopertę, nawet jak zamkniesz oczy to auto tam wskoczy...a na mieście znając przepisy musisz zdać egzamin !! 50km to wolny kalafior,masz L na dachu i jesteś oznakowany że egzamin więc każdy robi miejsce i jest miły...zdajesz,papier dostajesz i nagle jesteś bogiem asfaltu !! stary kupił 2 litry w turbo i zwijasz pod światłami pasy , jarasz się bo koledzy zazdrośni alaski same się na maskę kładą jak pod szkołę podbijasz....

..dobra ..szkoda czasu..

Pozdro i uwagi więcej na drodze..jest jak jest i nie zmieni tego nikt !!


wygwiazdkowało mi kret.yna/idio.tę a w innych tematach pojawiają się wyrazy mocno wulgarne :) spoko,spoko..
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

"Schodek"

Ja nie narzekam, tylko stwierdzam że to całkiem spora kwota w naszych realiach..
Nie porównuję tego ze prawko kosztuje tyle, co pół mojego auta, tylko stwierdzam fakt.U mnie w pracy jak nie spojrzysz to z 40% aut na parkingu, nie kosztuje więcej niż 5000zł, owszem są i rodzynki w postaci Octavi 2.0 TDI , albo Renault Laguna z prosto z salonu, albo Scoda Yeti również prosto z salonu, wszystkie za gotówkę.Ale to są rodzynki!

Ja musiałem już z 3 razy wybierać:kasa na prawko czy na co innego?niestety, za każdym razem było coś innego,ważniejszego, na co musiałem przeznaczyć kasę.wiec prawko czeka....

Pamiętaj żę wielu ludzi , oprócz tego ze ma samochód na utrzymaniu, na utrzymaniu ma również rodzinę, spłaca 30 letni kredyt za mieszkanie itd.
A jak nadchodzi pora corocznego ubezpieczenia mieszkania, samochodu itp, to się niezła kasa zbiera.
Ot fakt...POLSKIE realia.Za prawko płacisz 1300zł , a zarabiasz 1700.


Rozumiesz mnie w końcu?

ps:
Mi stary turbo nie kupił, mieszkania też nie, do roweru złotówki nie dołożył.Do niczego nikt nigdy mi nie dołożył,
A ty zdałeś za pierwszym razem?
Bo ja wszędzie słyszę że udupiają zdających , po to żeby drugi raz za egzamin płacili.
A w TV co jakiś czas info ze w tej i tamtej szkole brali od 3 lat łapówki.
Dziwne prawda?
Ale skoro tak prosto jest zdać to może w końcu zrobią zajęcia eksternistyczne?
Bo przecież to wszystko taaakie łatwe.
A jak zapytasz takiego co zdał za pierwszym razem,dlaczego ,widząc ze auto zwalnia mocno przed pasami, nie zatrzymał się jak tamten kierowca, odpowie ci: a myślałem że kogoś będzie tam wysadzał albo ktoś czekał na niego:(
A jak mu powiesz że to jego zasrany obowiązek zatrzymać się jak ktoś się zatrzymuje, to zdziwiony jest...
Ale przecież to takie proste wszystko jest...
Zaborowski1
Posty: 1952
Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Zaborowski1 »

no ok , w Polsce malo trzeba tych godzin wyjezdzic itd. ale popatrz np. co sie dzieje w USA ? przeciez tam wbijasz swoim autem , jezdzisz chwile z instruktorem i juz . Gotowe ...
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

speedy ja rozumiem i nie oceniam Ciebie tylko podaje do myślenia...wielu płacze że nie ma kasy na prawko ale chce auto mieć !!

Kumasz mnie teraz :mrgreen: ??


Zaborowski1 głupki wychowane na hamburgerach w automatach na szerokich drogach w dużych samochodach gdzie miejsce parkingowe ma powierzchnie boiska do siatkówki !! Amerykańskie auta nie potrafią skręcać więc nawet jak masz 8l potwora to i tak nic nie powariujesz nim na drodze...spalisz gumę,poryczysz na prostej i tyle...

no i fakt taki że jak masz 60mph to tyle jedziesz z miasta do miasta,odpalasz tempomat i pijesz 0.7l kawy ;)

Zdać egzamin można za pierwszym razem jeśli nie popełnia się błędów, wielu idzie i mówi że potrafi prowadzić auto ale w praniu wynika co innego. Dziś masz kamery i możesz mieć obserwatora...za moich czasów faktycznie potrafili z linijkami biegać...dziś teorie to z palcem w nosie ***** zdaje, a praktykę jak potrafisz trzymać się linii musisz zdać...nie ma bata..na relaksie !!
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
podnietek
Posty: 475
Rejestracja: 09.05.2004 14:04:57
Lokalizacja: Roznie bywa
Kontakt:

Post autor: podnietek »

Np. ja zdalem za pierwszym razem (w Karkowie) w czasie kiedy byl jakis "konflikt" miedzy egzaminatorami a dyrekcja wojewodzkiego osrodka. Szedlem na egz bez nadziei po przeczytaniu na kilku forach, ze zdawalnosc wynosila ok 2% (tak tak, 1 osoba na 50).
Da sie.

Polskie warunki: nie ma co jojczyc jak to w PL jest zle. Brac sie do roboty i tyle. (Pisze to z perspektywy hipokryty mieszkajacego na Wyspach, wiec mozecie mnie pojechac)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości