rozwiazanie problemu z goframi
rozwiazanie problemu z goframi
bylo juz pare tematow na temat niepowodzen w produkcji gofrow w zaciszu wlasnego domu. dzis jadac autobusem natrafilem na reklame jakiegos kleiku gellwe, do ktorego wystarczy dolac mleko by otrzymac substancje nadajaca sie do zgofrowania. mam nadzieje ze to rozwiaze ta kwestie.
www.trialshop.pl
Wiedzmin abstrahuję już, że tą firemką, która wyrosła z garażowego biznesu "zarządza" kilku największych kmiotów, buraków, złodziei i (tu następuje lista 1001 epitetów, uważanych powszechnie za obraźliwe) jakich ta ziemia nosiła.
Byłem, przeżyłem (1rok) i (dla swojego zdrowia psychicznego) zapomniałem...
Byłem, przeżyłem (1rok) i (dla swojego zdrowia psychicznego) zapomniałem...
KorreSSory ze offtopic.
Kto ci tak: http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=459251
wymalowal kask ???
I Ile dales ???
Jak nie chcesz na forum to pm
Kto ci tak: http://pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=459251
wymalowal kask ???
I Ile dales ???
Jak nie chcesz na forum to pm
DJ MICROS
:D
miałem sobie czarnego bravo2 ju mocno podrapanego i w ogóle wyglądał jak kupa.
Szukałem aerogrfowca, który by coś namalował.
Pisałem do ludzi, co malują auta, motory itp. i chcieli za malowanie kasku 500-850 zeta (sux)
No i znalazłem jednego studenta ze Szczecina, który podjął się tego za 200 zeta z wysyłką. Wzór wymyśliłem ja ale jak chcesz to on też coś ci podpowie. Poza tym fajny gość z niego. No i mam 3 warstwy bezbarwnego na wierzchu. :)
http://www.krzysiekzielonka.com/
:D
miałem sobie czarnego bravo2 ju mocno podrapanego i w ogóle wyglądał jak kupa.
Szukałem aerogrfowca, który by coś namalował.
Pisałem do ludzi, co malują auta, motory itp. i chcieli za malowanie kasku 500-850 zeta (sux)
No i znalazłem jednego studenta ze Szczecina, który podjął się tego za 200 zeta z wysyłką. Wzór wymyśliłem ja ale jak chcesz to on też coś ci podpowie. Poza tym fajny gość z niego. No i mam 3 warstwy bezbarwnego na wierzchu. :)
http://www.krzysiekzielonka.com/
Inur pisze:bylo juz pare tematow na temat niepowodzen w produkcji gofrow w zaciszu wlasnego domu. dzis jadac autobusem natrafilem na reklame jakiegos kleiku gellwe, do ktorego wystarczy dolac mleko by otrzymac substancje nadajaca sie do zgofrowania. mam nadzieje ze to rozwiaze ta kwestie.
_________________
Ten temat o gofrach to mój:) Próbowałem już podobnego specyfiku, made by biedronka- nic nie wychodzi, inne przepisy z neta- kupa, Wpadłem na genialny pomysł zapytania "gofrarza"(właściwie to była gofrarka i miała taki fartuszek, że niby w bikini:)) na obchodach dni miasta, czy członek męski wie czego tam, z czego robią te gofry, na to pani pokazuje mi 10kg worek proszku, i mówi, że to sie po hurcie kupuje i wystarczy wody dolać:). Próbowałem kilka razy jeszcze robić gofry, to raz nawet urosły, ale niesmakowały mi: jakby tylko z oleju były FE!! Dałem sobie narazie spokuj z goframi, bo po każdej próbie tylko na żygi brało:)
Gofrownica była!!:DWiedzmin pisze:a co do gofrow to kupic gofrownice i sru
O materfaker, a myślałem , że tylko ja sobie z tym nieradze.Inur pisze:bylo juz pare tematow na temat niepowodzen w produkcji gofrow w zaciszu wlasnego domu.
street:P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość