Do skakania Giant AC???

Amator DH
Posty: 468
Rejestracja: 14.11.2005 12:34:55
Kontakt:

Do skakania Giant AC???

Post autor: Amator DH »

Witam!Zaczne od sedna sprawy.Półtora miesiąca temu sprawiłem sobie nową maszynę Giant AC(tegoroczny model z lepszym osprzętem).Jestem amatorem w dziedzinie DH i FR ale lubie sobie poskakać i w czasie jazdy nie oszczędzam zbytnio sprzętu.To pierwszy full jaki posiadam.Na wstępie mam dwa pytania:
-Skacze z ok.2metrowych dropów(schody,chopy i to co po drodze),ostre zjazdy tam gdzie się da.Boje się o mój sprzęt,czy on się do tego nadaje?
-Pojawiły się luzy na amorku,na goleniach(Manitou Splice Comp,przebieg 300km.).Czy to normalna kolej rzeczy?
PS:Jako amator lądowania mam raczej twarde, ale dobijam tylko tył.
Prosze o szybką porade bo niepokoi mnie ten amor(rower jest po przeglądzie i na gwarancji). Pozdrawiam
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

Pierwsza rada:

Nie skacz na plaskie, zaden rower tego nie lubi, a ten do bardzo wytrzymalych nie nalezy. Ramka jest jednak bardzo zywotna ( tzn nie wytrzyma spadania z 10m , ale jezdzona prawidlowo bedzie sie trzymac bardzo dlugo! )

Staraj sie miekcej spadac i szukac lotow tam gdzie sa ladowania. Amor jest kiepski, to normalne, pewno niedlugo sie rozleci. Taka kolej rzeczy jak dopiero zaczynasz.

Keep rippin' bro ;)

p.s. spoko podpis :D
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
mikael
Posty: 1143
Rejestracja: 22.06.2004 18:18:56
Lokalizacja: Kraków!
Kontakt:

Post autor: mikael »

zeszło sie dwóch mistrzów mowy polskiej- "staraj sie MIEKCEJ spadać" i " czy to normalna kolej Żeczy?" :DDP
a na serio to słyszałem że ta ramka rzeczywiscie jest dośc wytrzymała, ale nie wiem jak ten damper :/
SN
Posty: 79
Rejestracja: 18.01.2005 13:40:38
Lokalizacja: Jawor / Wałbrzych / Wrocław
Kontakt:

Post autor: SN »

napewno nie jest to rower do katowania, nie wspominając o mocnijszym FR.. DH ? lool. Mam AC2 z 04 co do osprzętu to nie mam żadnych zastrzeżeń (sherman i reszta daje rady) ale w ramie non stop idą mi łożyska, coś stuka, luzy, a lepiej nie mówić :)
co do dampera (swinger 3) chodzi pięknie, żadnych zarzutów, troche moze bulgocze na początku każdej jazdy ale to chyba normalne.
Max ma racje jak skakać z wysoka to tylko na pochyłe!
Pozdrawiam
Show no fear, show no pain, just ride!
www.sn.home.pl
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Splice to amor raczej nie nadający sie do katowania, ta ramam także nie jest niczym specjalnym więc licz się z tym że po jakimś czasie coś w końcy sie popsuje.
Amator DH
Posty: 468
Rejestracja: 14.11.2005 12:34:55
Kontakt:

Post autor: Amator DH »

Ja dopiero zaczynam przygode z grawitacją.Chciałem zareklamować ten amor,ale nawet jak go wymienią to nowy też pewnie złapie luzy.Nie mam kasy na nowy amor a w Poznaniu mało jest miejsc do swobodnego i "łagodnego" skakania.Myślałem o dwupółkowym,używanym,na lato.Czy to będzie lepsze? DZIĘKI ZA WSZYSTKIE PORADY!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości