Chciałbym zaczać od tego, że amor niegdy nie miał zmienianego oleju i jak najbardziej odpowiada mi jego tłumienie (gęstość i lepkość oleju w porządku) .
na zmiane oleju już czas najwyższy gdyż poprzedni właściciel nie zmieniał oleju w nim ani raz :/
mam złe dośwaidczenia z poprzednim amorem i różnymi typami oleju :[ po zmianie oleju amortyzator(bomber z4) zaczął cieknąć, Kombinowałem z różnymi olejami i tylko na oleju marzochhi nie ciekł :/.
nie chce aby sie to zdarzyło i tym razem a nie mam kasy na orginalny olej :/
jakie lejecie do swoich i wa jakim stopniu odbija sie to na szczelności?
co polecacie? jaki olej ma podobne parametry do tego orginalnie wlanego w amorze?
wiem że wiele zależy od stopnia zużycia uszczelek ale w starym amorze po zmianie oleju wyciek sie jednak pojaiwł czyli też w dużym stopniu zależy od rodzaju oleju :/
polecasz motorex? lał go już ktoś ? jak ze szczelnością?
Zmieniałem olej i to jusz nie raz. Mam rocznik 2003 i lałem do niego motorex 5-10w i nie zauważyłem za dużej zmiany. Ale chciałem zwiększyc sobie tłumienie i mieszałem oleje żeby był w miare gęsty ale nie za bardzo. Polecam motorexa. A na mkbiku sprzedaka też aryginalny olej marcoka, nie musisz kupować całego wystarczy ze napiszesz im ile chcesz a oni ci tyle sprzedadzą.
przymierzam sie właśnie do castrola bo jakbym zamówił motorexa na mkbike'u to przyjdzie w poniedziałek a olej musze jutro zmienić:/. Myśle że castrola dostane na stacji benzynowej albo gdzieś w motoryzacyjnym.
jaki polecacie 5 czy 10w? który według was płynniej działa?
-Przemooo- I tu się mylisz. Jak pizga zmienie się praca dj. Jest bardziej mułowaty. Bo jak by nie patrzeć olej zmienia gęstość pod wpływem temperatury. Dlatego motorex mam podane 5-10w. Zmienia gęstość pod wpływem temperatury. 5w na zime będzie spoko.
Amorek stawał się twardszy o zamulał. Wolniej wracał. A nie tak jak duro. Praca była niezmienna, tylko wpłynęło to na tłumienie. Nie zacinał i płynnie pracował.