kupiłem kone stinky 07 (tak jak doradziliście:-)) - 16cali rama - mój wzrost 184cm
1.gdy siedzę na rowerze w pozycji - pedała ustawione równo do zjazdu i skręcam kierownicę (jakies 45stopni) to zachaczam kolanami - nie wiem czy tak ma być
2. Jeżeli rama jest ok - to napiszcie o technice skrętu - czy np skręcając w lewo odchylacie kolano też w lewo (wtedy nie zachaczam) i jak to jest z tym siedzeniem na siodełku przy zjeździe - proszę o pomoc
takie podstawy na początek zebym się nie zabił na pierwszym stoku
jasne ze kurna jak zjezdzasz to nie siedzisz na siodelku :O czlowieku ten rower nie jest do jezdzenia po bulwarze na siodelku w pozycji wyprostowanej tylko do zjazdu a tam rzadko korzysta sie z siodelka
W zakręt wchodzisz na stojaka (cały zjazd jedzie się na stojąco), wtedy jest inaczej, chyba, że jedziesz piecem ) wtedy podpierasz się w zakręcie nogą przysiadając na siodle, podobnie jak robią to w motocrossie. Chociaż ja czasami mam ten sam problem, że jak jestem w zakręcie i przy wyjściu chce dokręcić to zdarza mi się jebnąć kolanem.
Jezus,nie rozumiem takich ludzi,kupują rowery za tyle kasy ze niektorzy moga sobie tylko pomarzyc a nie wiedza nawet jak na tym usiasc o skrecaniu juz nie wspominajac...n/c
Dzięki Panowie za pomoc - oczywiście oglądałem już trochę filmów ...ale chciałem się upewnić ...wcześniej miałem przygodę w MTB - a downhill od jakiegoś czasu mnie fascynuje
dm88 - nie przejmuj się chłopie - kupiłem bo był bardzo mocno przeceniony
ewentualnie zacznij jezdzic z kumplami i ich podgladaj.
.Pzdr.