Odkręcanie suportu GigaPipe
Odkręcanie suportu GigaPipe
elo
Mam suport giga pipe team dh i bardzo mi skrzypi :/ ( jak w takim starym rowerze ) wiem ze te suporty maja słabe uszczelnienie, a jeszcze zaczął tak skrzypiec po wypadzie na gore kamiensk ( było straszne błoto ) i do tego poluzował mi się i napinacz zaczął chodzić na wszystkie strony i myślę, ze wpadło tam sporo błota :/
i pytanie jak odkręcić ten suport żeby nie zerwać gwintu i go rozkręcić i jak nasmarować ( czy gwint tez się smaruje ? )
mam smar greaser orlenowski ŁT 43 chyba ( taki zielony ) do łożysk samochodowych - czy będzie on odpowiedni ??
szukałem ale nie moglem znaleźć nic konkretnego w necie na ten temat( pisze tu w ostateczności )
Mam suport giga pipe team dh i bardzo mi skrzypi :/ ( jak w takim starym rowerze ) wiem ze te suporty maja słabe uszczelnienie, a jeszcze zaczął tak skrzypiec po wypadzie na gore kamiensk ( było straszne błoto ) i do tego poluzował mi się i napinacz zaczął chodzić na wszystkie strony i myślę, ze wpadło tam sporo błota :/
i pytanie jak odkręcić ten suport żeby nie zerwać gwintu i go rozkręcić i jak nasmarować ( czy gwint tez się smaruje ? )
mam smar greaser orlenowski ŁT 43 chyba ( taki zielony ) do łożysk samochodowych - czy będzie on odpowiedni ??
szukałem ale nie moglem znaleźć nic konkretnego w necie na ten temat( pisze tu w ostateczności )
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
mam wszystkie klucze - zapomnialem napisac i wiesz co jakby to bylo takie bezproblemowe jak odkrecanie tarczowek to bym tutaj nie pisal - kolega nie wiedzial jak odkreca sie suport i rame musial oddac do gwintowania
edit : widzialem w serwisie jak koles odkrecal - najpierw poluzowal 1 miske potem druga , a nastepnie odkrecil 1 i druga po kolei ;] - ale nie wiem ile odkrecic moze ktos tak dokladnie wytlumaczyc bo nie chce leciec z rama do gwintowania
edit : widzialem w serwisie jak koles odkrecal - najpierw poluzowal 1 miske potem druga , a nastepnie odkrecil 1 i druga po kolei ;] - ale nie wiem ile odkrecic moze ktos tak dokladnie wytlumaczyc bo nie chce leciec z rama do gwintowania
Bo ciężko było mu sprawdzić. Środek suportu z lewej strony wykręca się w stronę przeciwną do wskazówek zegara a z prawej strony zgodnie ze wskazówkami czasomierza.kuwer pisze:kolega nie wiedzial jak odkreca sie suport i rame musial oddac do gwintowania
A ja czyściłem szczoteczką z piachu między łożyskami, gwinty itp potem wycierałem szmateczka, trochę smaru i heja.
dobra thx Bombell ide zobaczyc czy sie uda ;]
Edit:
odkrecilem suport i az sie zdziwilem ile tam blota bylo ..
teraz tak - mam suport wyjety i jak go nasmarowac od srodka bo jak krece tulejki to slysze ten piach w nich ;/
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... is+suportu
znalazlem ten temat i tam napisali ze trzeba je wybic i teraaz pytanie jak to zrobic zeby niczego nie uszkodzic ?? ;]
Edit:
odkrecilem suport i az sie zdziwilem ile tam blota bylo ..
teraz tak - mam suport wyjety i jak go nasmarowac od srodka bo jak krece tulejki to slysze ten piach w nich ;/
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... is+suportu
znalazlem ten temat i tam napisali ze trzeba je wybic i teraaz pytanie jak to zrobic zeby niczego nie uszkodzic ?? ;]
Same łożyska to są OK, one sa uszczelnianie, "skrobie" piach który wpada między nie a te śmieszne tulejki. Sam zachodziłem w gowę jak to zdjąć, żeby niczego nie zepsuć (bo tam faktycznie nie bardzo jest za co chwycić), ale odpuściłem sobie, wystarczyło wyczyszczenie wszystkiego od zewnątrz szczoteczką do zębów i benzyną.
Zakładając, ze trzeba wymienić łożyska, bo wymiękają to zwyczajnie rozwaliłbym tą złotą tuleję pomiędzy nimi (można ją zastąpić dowolną aluminiową rurką o takiej samej średnicy) i wsadziłbym ściągacz za łożyska. Nawet jak łożyska się rozwalą przy tej okazji to i tak skoro wymieniasz to raczej nie ma co z nich zbierać. Nie robiłem tego, ale innej metody nie widzę i jak się zapytałem to też nie bardzo ktokolwiek był w stanie cokolwiek doradzić.
Ostatnia sprawa - można spróbować poprawić fabryczne uszczelninie. Ja u siebie zakleiłem dziurę w mufie, przez którą się sypał piasek gumowym płatem wyciętym z dętki) a na nasady korb załozyłem piankowe krążki wycięte ze starych chwytów i "sciagnąłem" je opaskami zaciskowymi. W ten sposób zaślepiłem szczelinę między miską a osią, przez którą syf leci jak chce. Na ile to będzie skuteczne to się jeszcze okaże, jeżdzę z tym stosunkowo krótko, niemniej jednak polecam spróbować.
Zakładając, ze trzeba wymienić łożyska, bo wymiękają to zwyczajnie rozwaliłbym tą złotą tuleję pomiędzy nimi (można ją zastąpić dowolną aluminiową rurką o takiej samej średnicy) i wsadziłbym ściągacz za łożyska. Nawet jak łożyska się rozwalą przy tej okazji to i tak skoro wymieniasz to raczej nie ma co z nich zbierać. Nie robiłem tego, ale innej metody nie widzę i jak się zapytałem to też nie bardzo ktokolwiek był w stanie cokolwiek doradzić.
Ostatnia sprawa - można spróbować poprawić fabryczne uszczelninie. Ja u siebie zakleiłem dziurę w mufie, przez którą się sypał piasek gumowym płatem wyciętym z dętki) a na nasady korb załozyłem piankowe krążki wycięte ze starych chwytów i "sciagnąłem" je opaskami zaciskowymi. W ten sposób zaślepiłem szczelinę między miską a osią, przez którą syf leci jak chce. Na ile to będzie skuteczne to się jeszcze okaże, jeżdzę z tym stosunkowo krótko, niemniej jednak polecam spróbować.
-
- Posty: 679
- Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości