Witam, podczas serwisu 66 niechcący przekręciłem pokrętło od regulacji tłumienia. Teraz nie kręci się gładko, tylko przeskakuje. Pokrętło ma również luz góra-dół, i przy obsunięciu go na dół znów chodzi gładko, ale regulacja tak czy siak nie działa. Czy jest na to jakiś ratunek? Ewentualnie jaki jest koszt nowego tłumika? I gdzie można to dostać?
Odkryłem przyczynę tej skokowej pracy. Oring na dole tłumika jest pęknięty.
Ale czy po jego wymianie możliwość regulacji wróci? Czy tylko przez to mogła nie działać?
Już wszystko jasne. Na zdjęciu nie jest to oring a podkładka i to nie tu leży wina. Jedynie ta szpilka która się obraca w środku tłumika wypadła z nakrętki "tłumiącej". I wystarczyło to ruszyć kluczem, wsadzić z powrotem szpilkę i gotowe.
Dzięki wszystkim za pomoc
Temat do zamknięcia.