[Hamulec] Hayes nine - problem z odpowietrzeniem.
[Hamulec] Hayes nine - problem z odpowietrzeniem.
Otóż odopowietrzałem hayesa nine, patrze a tu dziurka w przewodzie, więc wziąłem przewód od drugiego, ale gdy go zaleję od tyłu i nie ma już bąbelków to po chwili hamulec znów się zapowietrza, tzn coś tam hamuje, ale samego roweru nie postawi na koło.
To taki smieszny hamulec, niby zalany, bez babli powietrza a dziala jak zapowietrzony.
Jak zdejmiesz zaslepke gumowa w klamce to wsadz do niej rurke od wd-40, a na rurke jakis wezyk i do pojemniczka. Hamulec zalewasz od dolu do gory. Najlepiej jak klamka jest zawieszona gdzies wysoko (szafka, imadlo, itd.) a zacisk na samej ziemi. Jak juz hamulec bedzie zalany to ja biore igle i wstrzykuje jeszcze od gory klamki plyn i po wyjeciu igly szybko zatykam zaslepka. W klamce wykrecam imbusem odleglosc klamki od kierownicy na maxa (zeby byla duza dzwignia) i jedziesz, skaczesz, az w koncu hamulec zaczyna hamowac i skrecasz odleglosc klamki na taka jaka byla wczesniej.
Jak zdejmiesz zaslepke gumowa w klamce to wsadz do niej rurke od wd-40, a na rurke jakis wezyk i do pojemniczka. Hamulec zalewasz od dolu do gory. Najlepiej jak klamka jest zawieszona gdzies wysoko (szafka, imadlo, itd.) a zacisk na samej ziemi. Jak juz hamulec bedzie zalany to ja biore igle i wstrzykuje jeszcze od gory klamki plyn i po wyjeciu igly szybko zatykam zaslepka. W klamce wykrecam imbusem odleglosc klamki od kierownicy na maxa (zeby byla duza dzwignia) i jedziesz, skaczesz, az w koncu hamulec zaczyna hamowac i skrecasz odleglosc klamki na taka jaka byla wczesniej.
http://spinacz86.pinkbike.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość