4x-początkujący

CookieMonster
Posty: 4
Rejestracja: 20.07.2012 18:52:21
Kontakt:

4x-początkujący

Post autor: CookieMonster »

Witam jest to mój pierwszy post na forum więc wypadałoby się przedstawić. Mam na imię Tomek mam 19 lat i mieszkam w Łodzi, od niedawna myślę o zakupie sprzętu do four cross lecz mam kilka pytań na temat tego sportu w Polsce. Czy odbywają się u nas jakieś zawody rangi międzynarodowej prucz ProTour? Jak wygląda rozów tej dyscypliny w Polsce, czy jest sens zabawy w Four Cross skoro mieszkam 150km od najblizszego toru?...jest ktoś na forum czynnie trenujący Four Cross? Jaki sprzęt polecacie? Mój budżet to około 3500zł na wszystko (czy zmieszczę się w tej kwocie?).
Dziękuję za odpowiedzi oraz Pozdrawiam.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

CookieMonster pisze:czy jest sens zabawy w Four Cross skoro mieszkam 150km od najblizszego toru?
Przecież masz w poniacie xD.
zyra74
Posty: 56
Rejestracja: 16.12.2011 11:09:51
Kontakt:

Post autor: zyra74 »

Czołem.
Mam do sprzedania amor do fourcrossu:
http://allegro.pl/marzocchi-4x-wc-2009- ... 35586.html
Poza Allegro z wysyłką pobraniową DHL-em 1200zł.
zyra1974
Michu_M
Posty: 156
Rejestracja: 17.05.2011 10:20:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Michu_M »

W poniacie jest chamstwo i pozerstwo. Swojego czasu dresiarnia tez tam chętnie zaglądała, nie wiem jak teraz tam jest z ta sprawa. Ogólnie nic fajnego tam nie ma jak dla mnie.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Nic się nie zmieniło pod tym względem :P I faktycznie uciec przed karkami nie ma jak bo wszędzie pod górę.
CookieMonster
Posty: 4
Rejestracja: 20.07.2012 18:52:21
Kontakt:

Post autor: CookieMonster »

Przemyślałem sprawę dokładnie i zdecydowałem że wolę dołożyć troszkę do budżetu i kupić już coś do DH....budżet to około 5000zł na rower uzywany + ochraniacze i kask. Czy za taką cenę wyrwę już coś sensownego? mam 193cm wzrostu i 75kg wagi... Czy jest ktoś w stanie pomóc?
Nie chciałem zakładać drugiego tematu dlatego wolę napisać tutaj
Dziękuję za pomoc!
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

Wiecie co wam powiem...
Ta wasza "dresiarnia" kręci się tam, ale co z tego?
Zawsze przychodzi 3-4, idą w naszą stronę i śmieją sie bo czekają aż zaczniemy uciekać. Jak jeżdżę z kolegą i wpada ta wasza "dresiarnia" to wszyscy uciekają a ja z kolegą zostajemy i śmiejemy się razem z "dresiarnią" z tych co uciekli. Nawet dałem raz sie przejechać dresowi na rowerze. A poza tym co jest takiego strasznego w ludziach chodzących w dresie? też na co dzień tak chodzę bo to poprostu wygodne....
Załamaliście mnie chłopaki... Ja się ich nie boje bo wiem że nic mi nie zrobią, a uwierzcie że nie jestem jakimś kozakiem, jestem zwykłym chłopakiem który ma 16 lat i 60 kg i mówie że nie ma się tam czego bać jak sie poprostu nie ucieka przed nimi.

CookieMonster
Posty: 4
Rejestracja: 20.07.2012 18:52:21
Kontakt:

Post autor: CookieMonster »

Problem w tym że ta cała "Dresiarnia" raz może się śmiać z Tobą a raz może wykleić ci bułę za nie wiadomo co....w twoim wieku jeszcze z bogiem sprawa ale jak jesteś starszy to uwierz że potrafią się czepiać o byle co...
Co do tematu jest ktoś w stanie pomóc;p?
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

uwierz że jeżdżę tam 3 lata i jestem pewny że oni robią to bo poprostu to ich śmieszy jak stoi nas 20 typa a podchodzi 3 i nagle nas 15 ucieka

CookieMonster
Posty: 4
Rejestracja: 20.07.2012 18:52:21
Kontakt:

Post autor: CookieMonster »

Nie wiem jak to w Poniatowskim jest więc nie będę tego roztrząsał...ale to dziwne skoro jest was 20 a ich 3...po czym 15 ucieka. W takim wypadku mogą mieć radochę;p chociaż ta "subkultura" i pokolenie dzieci "JP" budzi we mnie na samą myśl mdłości.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

FRmaniak pisze:
Wiecie co wam powiem...
Ta wasza "dresiarnia" kręci się tam, ale co z tego?
Zawsze przychodzi 3-4, idą w naszą stronę i śmieją sie bo czekają aż zaczniemy uciekać. Jak jeżdżę z kolegą i wpada ta wasza "dresiarnia" to wszyscy uciekają a ja z kolegą zostajemy i śmiejemy się razem z "dresiarnią" z tych co uciekli. Nawet dałem raz sie przejechać dresowi na rowerze. A poza tym co jest takiego strasznego w ludziach chodzących w dresie? też na co dzień tak chodzę bo to poprostu wygodne....
Załamaliście mnie chłopaki... Ja się ich nie boje bo wiem że nic mi nie zrobią, a uwierzcie że nie jestem jakimś kozakiem, jestem zwykłym chłopakiem który ma 16 lat i 60 kg i mówie że nie ma się tam czego bać jak sie poprostu nie ucieka przed nimi.
Eche. Ostatnio tam byłem to najprawdopodobniej widziałem takich radosnych. Trudno mi powiedzieć czy to sportowcy że trójka takich habanów biegła za dwoma kumplami jadącymi(bardzo szybko jak na ich możliwości) na rowerach czy może po prostu tylko dwa rowery im się udało rypnąć. Jakoś farta mięliśmy że nie patrzyli się wokoło tylko spieprzali gdzieś... Bo pewnie i pozostałych trzech miałoby na czym jechać.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości