[Rama] Ns decade - smarowanie
[Rama] Ns decade - smarowanie
Hej!
Jestem w trakcie składania (po raz pierwszy) roweru od zera. Mam już co nie co części, i chcę przystąpić do montażu.
Moje pytanie jest następujące. Które elementy muszę wcześniej nasmarować smarem stałym? Wiem że pomaga on w pracy części, jak i w ewentualnym demontażu (np. gwinty w pedałach- żeby się nie zapiekły).
Czy jest taka konieczność podczas montażu np. supportu, korby, piast, sterów? Czy montować normalnie, na żywca?
Jestem w trakcie składania (po raz pierwszy) roweru od zera. Mam już co nie co części, i chcę przystąpić do montażu.
Moje pytanie jest następujące. Które elementy muszę wcześniej nasmarować smarem stałym? Wiem że pomaga on w pracy części, jak i w ewentualnym demontażu (np. gwinty w pedałach- żeby się nie zapiekły).
Czy jest taka konieczność podczas montażu np. supportu, korby, piast, sterów? Czy montować normalnie, na żywca?
Przede wszystkim smaru użyj nabijając stery, zakładając suport, korby do suportu, gwinty pedałów czy oś amortyzatora (czasem łożyska piasty lubią się na osi zapiec i jest lipa).
Ja osobiście smaruje każdą śrubę. W ramie, w półkach amortyzatora, w mostku, gwinty w amortyzatorze od mocowania hamulca... no może w przerzutce na śrubę trzymającą linkę nic nie daje. Smar na gwincie zmniejsza prawdopodobieństwo zapieczenia się śruby (najczęściej stalowej) w elemencie (najczęściej aluminiowym). Dodatkowo zmniejsza tarcie, co zmniejsza ryzyko ukręcenia śruby przy wkręcaniu/wykręcaniu.
Zaraz będą pewnie teksty, że loctite ("klej" do gwintów, w postaci kolorowego "czegoś" na gwincie). Ale jeżeli masz nowe części, to jest on tam, gdzie być powinien (suport, gwinty śrub trzymających hamulce, śruby tarcz, czasem w mostku, klamkach hamulców itp.). Jeżeli wyżej wymienione części posiadasz używane, to zapewne nie ma tam już loctite, albo został szczątkowo. Możesz go zakupić i posmarować gwint, lub użyć (osobiście tak robie :P ) lakieru do paznokci.
Ja osobiście smaruje każdą śrubę. W ramie, w półkach amortyzatora, w mostku, gwinty w amortyzatorze od mocowania hamulca... no może w przerzutce na śrubę trzymającą linkę nic nie daje. Smar na gwincie zmniejsza prawdopodobieństwo zapieczenia się śruby (najczęściej stalowej) w elemencie (najczęściej aluminiowym). Dodatkowo zmniejsza tarcie, co zmniejsza ryzyko ukręcenia śruby przy wkręcaniu/wykręcaniu.
Zaraz będą pewnie teksty, że loctite ("klej" do gwintów, w postaci kolorowego "czegoś" na gwincie). Ale jeżeli masz nowe części, to jest on tam, gdzie być powinien (suport, gwinty śrub trzymających hamulce, śruby tarcz, czasem w mostku, klamkach hamulców itp.). Jeżeli wyżej wymienione części posiadasz używane, to zapewne nie ma tam już loctite, albo został szczątkowo. Możesz go zakupić i posmarować gwint, lub użyć (osobiście tak robie :P ) lakieru do paznokci.
Re:
MUSZEL pisze:Przede wszystkim smaru użyj nabijając stery, zakładając suport [...]

"Kto smaruje ten jedzie" 
Ja uważam że wszystkie gwinty należy smarować by zabezpieczać przed zapiekaniem się, chociaż są miejsca gdzie wole użyć kleju do gwintów (loctite), np. śruby mocujące tarcze, zaciski, adaptery czy klamki i manetkę
(loctite niebieski po wyschnięciu staję się czymś w na wzór plasteliny, zabezpiecza gwint przed samoczynnym odkręceniu się np. od wstrząsów, a nie może być dokręcony mocno).

Ja uważam że wszystkie gwinty należy smarować by zabezpieczać przed zapiekaniem się, chociaż są miejsca gdzie wole użyć kleju do gwintów (loctite), np. śruby mocujące tarcze, zaciski, adaptery czy klamki i manetkę

Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 13.08.2014 09:00:09
- Kontakt:
Smaruj, tak jak Ci mówią koledzy. Dla mnie nie posmarowanie to trochę druciarstwo, szczególnie, że to Twój sprzęt, z którym zapewne wiążesz przyszłość - czyli coś się popsuje, coś trzeba odkręcić.
Często naprawiam sobie samochód, bo boję się oddawać do mechaników magików. Każdą posmarowaną śrubę nawet przy hamulcach (nawet po 3 latach) da się odkręcić bez problemu.
Często naprawiam sobie samochód, bo boję się oddawać do mechaników magików. Każdą posmarowaną śrubę nawet przy hamulcach (nawet po 3 latach) da się odkręcić bez problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości