Masa Krk??
-
- moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
- Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
- Kontakt:
3 maja powiadacie...
Zaznacze ten dzień wielką czarną kropą w kalendarzu, niczym nastolatka śledząca owulacje, zebym sie broń Boże nie zapomniał i żebym nie wyszedł na rower.
Ej zróbcie cos dla mnie, prosze was. Nie jezdzijcie po miescie. Jedzcie gdzies do lasu czy cos... albo zrobcie masówke o 3:30 w nocy, co ??
Zaznacze ten dzień wielką czarną kropą w kalendarzu, niczym nastolatka śledząca owulacje, zebym sie broń Boże nie zapomniał i żebym nie wyszedł na rower.
Ej zróbcie cos dla mnie, prosze was. Nie jezdzijcie po miescie. Jedzcie gdzies do lasu czy cos... albo zrobcie masówke o 3:30 w nocy, co ??
-
- moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
- Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
- Kontakt:
Fixxer, nie chodzi mi o termin masy, bo to generalnie mnie wali i tak na nią nie przyjade. A czemu nie przyjade ?? Bo od ostatniego razu masa kojarzy mi sie z bydłem, ścierwem, gówniarstwem i nie wiem czym jeszcze... Takimi "spotkaniami" jedynie pogorszycie i tak juz dramatyczną sytuacje bikerow w Krakowie. Było bydło w autobusie 134, juz nie mozna nim jezdzic. Mam nadzieje ze choc troche mnie zrozumiales. Poprostu ja nie wierze w cos takiego jak "KULTURA" w wykonaniu pewnych osób...
A tak btw, co masz do mojego wychowania ?? Czy ja kogos objechalem ?? Czy zachowalem sie w jakis sposób chamsko ?? Czekam na odp...
A tak btw, co masz do mojego wychowania ?? Czy ja kogos objechalem ?? Czy zachowalem sie w jakis sposób chamsko ?? Czekam na odp...
-
- moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
- Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
- Kontakt:
Poza tym MASA kojazyla mi sie z pewnego rodzaju manifestem, walką o swoje prawa, przywileje, lepsze traktowanie. Zastanawiales sie nad tym jak taki 16-sto latek (no offence do mlodszych bikerow i pelny szacunek za jazde) postrzega mase ? Bo mi sie wydaje ze czesc z nich mysli tak : "ooo fajnie, jutro masa, zrobimy jakies bydło, moze hipermarket..."
groochas....masz racje..ale masa to masa...zawsze bedzie bydlo....były uroczystości zwązane z pogrzebem Papieża....byłem na błoniach patrze..a tu na wałach siedza sobie jakieś kolesie i piją browara..palą i wszystko olewają...więc nie ma co się zucac....bo na masie było bydło , jest bydło , i bedzie bydło....nei ma co się okłamywać pewnych rzeczy nie da się zmienić...:/:/:/:/:/
rozumiem o co Ci chodzi....ale Ty pewnie tez nei raz miałes ochote na bydło.....:)
pZdR
rozumiem o co Ci chodzi....ale Ty pewnie tez nei raz miałes ochote na bydło.....:)
pZdR
kupie opony - slicki 3.0 na 24
kenda K-rad 26 cali
kenda K-rad 26 cali
ale po co to robicie? chodzi mi o pokazywanie ktory jest wiekszym klarnetem (chodzi mi o tych co pokazuja jacy sa cool)? osobiscie nie mam nic do grupowego :)) ale w pojedynke tez mozna :) Chodzi mi o to ze masa bylaby wg mnie OK gdyby zostal zorganizowany na legalu jakis przejazd przez miasto zakonczony np w LW, bez robienia z siebie cepa... teraz ludzie kojarza nas jako matołów ktorzy szpanuja tym co maja. tragedia, dlatego jestem przeciwny takiemu czemus.
pozdr.
pozdr.
"Words of wisdom - Full Face helmet"
no ja popieram groochasa bo masa ma byc w jakims konkretnym celu tak jak to bylo w zeszle lato (chodzilo o mpk) chyba ze robicie tak jak w topicu (freeride'owa masa krytyczna ze jedziemy sobie poskakac i pobyc w milym towarzystwie a nie robic bydlo ktore prowadzi nas do zaglady , bo kazdy mowi ze nie ma praw dla bikerow ale sami sie do tego przyczyniamy robiac takie niepotrzebne rzeczy...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość