wypadek...dla tych co maja mocne nerwy
po opisie myslalem ze nie masz skory na plecach :d , a o zwirze to mi ani nie mow bo sam nawet nie tak dawno sie wyjebalem na kupke kamieni jak zjezdzalem se lajtowo z gory z predkoscia ok 60 km/h i kolo mi sie poslizglo przy zakrecie i wpadlem na kupke kamieni ;D mimo tego ze mialem koszulke mialem obity brzuch i klate , reka cala we krwi i przedramie pociete cale , po 2 miechach dalej mam slady ;D.
ps. zycze milego spania z takimi plecami :D
ps. zycze milego spania z takimi plecami :D
wspolczuje stary. Zdrowia!
Sluzba zdrowia w PL jest ch00jowa, na Kazoorce jakis czas temu wywalil sie jakis facet, stracil przytomnosc. Ktos zadzwonil po karetke, podal adres i wszystko, poczym nagle uslyszal ze przelacza go na inna linie, i znow wszystko od poczatku. Karetka jechala prawie 30minut.
Sluzba zdrowia w PL jest ch00jowa, na Kazoorce jakis czas temu wywalil sie jakis facet, stracil przytomnosc. Ktos zadzwonil po karetke, podal adres i wszystko, poczym nagle uslyszal ze przelacza go na inna linie, i znow wszystko od poczatku. Karetka jechala prawie 30minut.
http://tiny.pl/qw5f
gg: 2037660
szukać tego roweru! NAGRODA!
gg: 2037660
szukać tego roweru! NAGRODA!
JAk juz tak popadacie w stan nostalgi, to zaraz mi sie przypominaja moje początki, chcialem przeskoczyc murek po skosie(na wprost bylo bez prolbem),
Z jednej strony murek moze jakis 30-40cm, ale po drugiej stronie z 120-150cm.
NO i se tak przesakuje po skosie i jakims dziwnym trafem zawadzilem tylnim kolem o ten murek, po niezlym locie na ryj-grajnda wyladowalem z reka na gripie i klammka i zmiazdzyla 3 palce prawej dloni.
bylem z dwoma kumplami ale teak se polezalem chwile(10-15min) i doszedlem do wniosku ze mam 3 paluch polamane ...heheh) na zajutrz pyrglem sie na rowerze do przychodni i zalozyli mi piekna rekawiczke....
ale byla lipa.....
Z jednej strony murek moze jakis 30-40cm, ale po drugiej stronie z 120-150cm.
NO i se tak przesakuje po skosie i jakims dziwnym trafem zawadzilem tylnim kolem o ten murek, po niezlym locie na ryj-grajnda wyladowalem z reka na gripie i klammka i zmiazdzyla 3 palce prawej dloni.
bylem z dwoma kumplami ale teak se polezalem chwile(10-15min) i doszedlem do wniosku ze mam 3 paluch polamane ...heheh) na zajutrz pyrglem sie na rowerze do przychodni i zalozyli mi piekna rekawiczke....
ale byla lipa.....
Moje "maleństwo" ... http://refiko.pinkbike.com/album/first-full/
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 21.06.2005 03:40:28
- Kontakt:
Fart, że tylko tyle, ja jakieś ze 2 lata temu, moze półtora jechalem ulica wewnetrzna, czy jakos tak brukowaną. Do 20 km/h, aż nagle z zakrętu wyskoczayl mi jakis ******. Ze strachu od razu nacisnalem przedni, lecz temu, poniewaz ledwo co dzialal zacial sie wyjebalem cztery metry na 20 cm slupek mojedo sasiada przy trawniku. To bylo ladowanie, a jeszcze z metr szorowalem. Kolano rozciete do kosci, barki obydwa starte calkowicie no i oczywiście dłonie lekko przydarte, cale szczescie:-). Pozdro
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 21.06.2005 03:40:28
- Kontakt:
Siema
Ja też mialem dzisiaj glebke ale juz mniej niebezpieczna zaliczalem doubla na buczynie (tego z 5 metrową dziurą) i strasznie balem sie ze wpierdole do tej dziury a wiec sie ropedzilem jak tylko moglem
IIIIIIIIII w pizdu jak w locie (dosyc dlugim mnie obrocilo i walnalem o ziemie czolem (lekko) noi standardowe zadrapania na palcach, łokciach i kolanie
3MAJ SIE
POZDRO
PS:Kupuje FF :D
Ja też mialem dzisiaj glebke ale juz mniej niebezpieczna zaliczalem doubla na buczynie (tego z 5 metrową dziurą) i strasznie balem sie ze wpierdole do tej dziury a wiec sie ropedzilem jak tylko moglem
IIIIIIIIII w pizdu jak w locie (dosyc dlugim mnie obrocilo i walnalem o ziemie czolem (lekko) noi standardowe zadrapania na palcach, łokciach i kolanie
3MAJ SIE
POZDRO
PS:Kupuje FF :D
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 07.12.2004 15:36:45
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
moje współczucia ;] ja sobie w zeszły piątek chciałem zrobic pedal up'a nammurek wys 40 cm a z drugiej strony ponad 1 m ni i przy nacisnieciu pedału zerwał sie łancuch walnołem korbą o murek i przeleciałem przez kiere na ukos za ten murek i wybiłem łokiec przy czym, pozrywałem wszystkie miescie i łaczenia oraz torebke stawową, złamałem reke z przemieszczniem i nadgarstek zwichnołem. Tydzien lezałem w szpitalu, gips bede miec 3 tyg a potem jak sie wszystko pozrasta w łokciu i rece to musze miec przez conajmniej 3 miechy rehabilitacje ( tak mowił lekarz) wiec przewalone. Z rowerem wszystko ok tylko ten łancuch- był to sram pc 90 za 48 zł i miał nie całe 2 tyg, pech totalny. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia
http://www.pinkbike.com/photo/809268/ new foto w galeri PB
nie wyglada zle ale wiem jak to jest z takimi ranami tym bardziej tymi szarawymi czyli przepaleniami- w **** bola przy najmniejszym dotyku :| to zeby sprawdzac ladowanie to raczej koneicznosc, kiedys jak jeszcze sie bawilem w konkretniejsze fr to nawet wieksze kepy trawy zesmy analizowali - no i skakalismy w wysoka trawe dopiero po przeczesaniu ladowania. trzym sie
www.trialshop.pl
-
- Posty: 163
- Rejestracja: 09.05.2004 09:22:57
- Lokalizacja: Ziębice
- Kontakt:
Nie wyglada tragicznie ;) Kiedys z kumplem mialem glebe - zjazd z Pradziada, predkosc ponad 65km/h i kumpel nie mial jak minac Czechow (bo zaszli 3/4 drogi)wpakowal sie we mnie - 20m zdzierania sie po asfalcie (jeszcze 5 i bylaby przepasc) Ja zdarte kolano i lokiec do kosci, kumpel zdarte 60% powierzchni ciala - w szpitalu stwierdzono popazenia 2 stopnia - musial dzien w dzien latac do szpitala (bo nie chcial zostac) na opatrunki
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=32342
DM+Rohloff
DM+Rohloff
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
ja zlamalem obie kosci przedramienia z przemieszczeniem...reke mialem bezuzyteczna przez 6miesiecy...a potem tak srednio z nia bylo...teraz rok po zlamaniu dalej jak troche pokatuje rower to mnie zaczyna napier....
mialem 2 druty w obu kosciach w rece...a reka mniej wiecej w polowie przedramienia mi latala na wszystkie strony
(no wiadomo...obie kosci poszly wiec efekt taki ze reka mi sie trzymala na skorze i sciegnach bez zadnego usztywnienia)
i jakos sie na forum nie "chwalilem" wiec Ty podrapanymi pleckami sie nie przejmuj :)
ale przekaz bardzo dobry...zawsze trzeba sprawdzac ladowanie bo moze byc nieciekawie
mialem 2 druty w obu kosciach w rece...a reka mniej wiecej w polowie przedramienia mi latala na wszystkie strony
(no wiadomo...obie kosci poszly wiec efekt taki ze reka mi sie trzymala na skorze i sciegnach bez zadnego usztywnienia)
i jakos sie na forum nie "chwalilem" wiec Ty podrapanymi pleckami sie nie przejmuj :)
ale przekaz bardzo dobry...zawsze trzeba sprawdzac ladowanie bo moze byc nieciekawie
jezu <hahaha> zakladac topic... wez se wejdz na pinkbike i looknij niektore foty. to zdarcie na plecach na pewno boli ale zeby cale wakacje nie jezdzic<polew> rowniez wiele razy sie zdarlem i co z tego? bralem rower podnosilem i spowrotem hulalem. a wlasnie butelka? skoro ja wczesniej widziales ( w locie) to mogles spokojnie banny hopa zrobic. no i jeszcze jedno drogi panie, gdzie u licha na Andersa jest ten "MEEEGA DROPP":> jestem wielce ciekaw:] przeleciales polowe ladowiska?:> wow pan samolocik:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość