Centrumrowerowe.pl - NIGDY WIĘCEJ ! ! !

szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Niezgodność z umową sprzedaży znaczy tyle, że sprzęt został kupiony/sprzedany jako w pełni sprawny a okazało się że miał wade fabryczną czyli był niezgodny z umową.
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

szczerb_ pisze:Niezgodność z umową sprzedaży znaczy tyle, że sprzęt został kupiony/sprzedany jako w pełni sprawny a okazało się że miał wade fabryczną czyli był niezgodny z umową.
Przeczytaj jeszcze raz to co napisales i gleboko sie nad tym zastanow! Byl sprzedany sprawny ale z wada fabryczna - czy tylko ja widze tutaj niescislosc?! I nie mieszaj do pojecia "umowy sprzedazy" bo to w nieco innym kierunku dziala. A reklamowac z tytulu niezgodnosci z umowa mozna np wtedy kiedy parametry amortyzatora ze strony internetowej producenta nie odpowiadaja stanowi faktycznemu.

Tahion faktycznie popelnilem blad. W pierwszym wpisie miala byc data 25 a nie 18, czyli 7dni pozniej.
ak47

Post autor: ak47 »

Zanim napiszecie kolejne nędzne głupoty, pomyślcie - amortyzator został sprzedany z wadą fabryczną, która ujawniła się tuż po zamontowaniu widelca. Klient dostał towar wybrakowany, niezgodny z umową. Przysługuje mu zatem, zgodnie z ustawą, wymiana towaru na nowy lub zwrot pieniędzy.
Spójrzcie prawdzie w oczy - ten sklep jest fajny dopóki Wy macie pieniądze w portfelu a oni towar na półce. Gdy będzie na odwrót - ciężko na cokolwiek liczyć. Szuje...
gruczniak
Posty: 157
Rejestracja: 13.12.2005 11:49:50
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: gruczniak »

Jak rozumiem ak47 jesteś ich wieloletnim klientem i swoją opinię opierasz na doświadczeniu, bo jakże by inaczej.

Pisząc kolejne nędzne głupoty dodam, że nie wyobrażam sobie by sprzedawca sprawdzał każdy amortyzator jaki sprzedaje (kupuje go jako sprawny/nowy od producenta i na tym się opiera) bo po pierwsze jest problem z pracochłonnością, po drugie większość cwaniaków powie, że amo nie jest nowe, ma ślady montarzu i kosztuje za dużo ;)

Ale jak najbardziej biorę sobie radę ak47 do serca i jak będę miał duro założę uszczelki od shermana :P
ak47

Post autor: ak47 »

gruczniak no swoją opinię opieram tylko i wyłącznie na jednym przykładzie, mój błąd. Ale wkurza mnie takie podejście do klienta.

Nie chodzi o to, że sprzedawca ma sprawdzać amortyzatory, to przecież jest to niemożliwe z oczywistych względów, które sam podałeś. Chodzi o to, że sprzedawca powinien od razu załatwić sprawę, a nie ociągać się i zwodzić Marcina. To nie jest mały sklep, ich stać na to, by pokazać się w jak najlepszym świetle i wymienić amortyzator na nowy bez zbędnego gadania.
Nie byłem nigdy ich klientem. I nie mam zamiaru nic u nich kupować. Skreślam ten sklep z listy. kumplom też odradzę. I tak właśnie szkodzą sobie polskie firmy. Olewają jednego klienta, tracą setkę potencjalnych kupujących.
BOB-i
Posty: 454
Rejestracja: 15.10.2005 07:32:52
Lokalizacja: z Dupy
Kontakt:

Post autor: BOB-i »

to koles mnie w cieło;d dobry jestes w te klocki:)) mowie powaznie nie nasmiewam sie;D to jest polska tu wszyscy wszystko w dupie maja i tyle..jak era wysłała pismo ze zmiana w regulaminie co jest rownoznaczne z tym ze abonent moze odstapic od umowy;D i jakies tam ludziki od telekomunikacji powiedziały ze moga abonenci odstapic to era ich wysmiała..wiec nie ma mocnych
......cisza.....spokoj... eeee tam jebac system..
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

ak47 pisze:Klient dostał towar wybrakowany, niezgodny z umową. Przysługuje mu zatem, zgodnie z ustawą, wymiana towaru na nowy lub zwrot pieniędzy.
Troche wybiorczo podajesz przepisy.

Panowie to nie jest takie proste. Przede wszystkim spora role odgrywa sposob reklamacji czy powolamy sie na gwarancje(95%) czy na niezgodnosc z towarem. Druga opcja jest korzystniejsza ale tylko w pierwszych 6miesiacach poniewaz sprzedawca musi nam udowodnic ze towar sprzedal sprawny ale nigdzie nie jest napisane ze musi nam wtedy dac nowy sprzet. Mozemy najwyzej ubiegac sie o obnizke towaru z racji jego usterki, ale sprzedawca i tak musidoprowadzic towar do stanu uzytecznosci. Jezeli sprzedawca przy tym sposobie reklamacji tj. niezgodnosci z umowa nie ustosunkuje sie lub nie bedzie mogl jednoznacznie udowodnic ze amortyzator dostalismy sprawny wtedy to on odpowiada a nie serwis. I znowu nigdzie nie ma ze musi dac nowy amortyzator chyba ze wyraznie i jednoznacznie tego zaządamy. Niestety wiele reklamacji ktore widzialem mialy w miejscu zadania slowo "lub" i wtedy umar w butach bo sprzeadwca wybierze co mu bardziej pasuje.

Moj amortyzator wroci do mnie naprawiony(wymiana tuleji) 13 czerwca wiec caly proces reklamacji bedzie trwal 33dni takze jeszcze do przezycia. Problem w tym ze jezeli bym sie uparl to juz by kasa byla na moim koncie ale tylko kwota zakupu ktora wtedy wynosila 799zl w promocji(regularna 1149zł). Byl to okres wyprzedazowy i bylo sporo okazji, wtedy mozna bylo cos wyrwac w tej cenie a teraz moglbym sobie 4litery podetrzec. Inna sprawa to dodatkowe ubieganie sie rekompenstate z tytulu poniesionych strat w ktorych moglbym powolac sie na okres pozasezonowy/wyprzedaze kiedy kupowalem amortyzator ale tutaj raczej bez drogi sadowej by sie nie obeszlo.
I w takich sytuacjach radze troche spokoju i dokladne czytanie Ustawy a nie droge na zywiol i postawe roszczeniowa.

Pozdrawiam!
Marcin
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

Ponieważ historia nie ma końca pozwalam sobie odœwieżyć temat aby ostrzec potencjalnych klientów CR.

Myslalem ze sam szef bedzie rozsadnym czlowiekiem(jakpisalem wczesniej) ale widze ze on tez wali w h...a! Po rozmowie z szefem otrzymałem date zwrotu amortyzatora na dzień 13 czerwca, w wekend mieli byc w niemieckim serwisie, w poniedzialek miala byc wysylka i wtorek amortyzator u mnie. W poniedzialek otrzymałem info ze wyjazd jest przełozony na wtorek-srode takze amortyzator dostane do konca tygodnia, najpozniej w poniedzialek 18czerwca. W kolejny poniedzialek otrzymalem wiadomosc o kolejnym przesunieciu wyjazdu do niemiec na dzien 19-20 takze jak dobrze pojdzie to 19 w czwartek zostanie wysłany i w piatek bede mial u siebie. Poniewaz w piatek nie dostalem paczki zadzwonilem i otrzymalem info ze serwis jeszcze nie przyslal im przesylki ale kurier w drodze (wczesniej byla mowa ze to CR jedzie do serwisu)i napewno wysla go przed 18 w piatek. Boss powiedzial ze w zwiazku z zaistniala sytuacja bedzie sie staral zeby paczka dotarla do mnie w sobote. Oki fajnie by bylo ale nie liczylem specjalnie na to. Zadzownilem w piatek przed 18 i zazadalem numeru listu przewozowego ktory zostal mi podany. W poniedzialek caly dzien mnie nie bylo w domu i z kurierem kontaktowalem sie telefonicznie. Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy otrzymalem informacje ze takiego numeru nie maja w systemie i wyglada na to ze paczka nie zostala nawet nadana. ! Dym bedzie naprawde nieziemski jezeli amortyzatora nie bede mial jutro u siebie. Rozmawialem z włascicielem i dobrze wiedzial ze nie tyle zalezy mi na szybkim wyjasnieniu sprawy co na konkretnym podaniu terminu kiedy otrzymam amortyzator.
Poszedłem na reke zatrzymujac temat z Federacji Konsumenta ale widze ze byl to moj nieziemski błšd który zostanie naprawiony w dniu jutrzejszym.

I małe hasełko które już umieœciłem na innym forum
"Jeżeli twój zakup w CR został prawidłowo sfinalizowany za pierwszym razem zacznij grać w totka, jesteœ prawdziwym szcęœciarzem" ! ! !
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

Luuudzie czy oni tak pogrywajš z każdym czy tylko ja mam pecha?
Oto co usłyszałem pare minut temu:
"Otrzymałem adnotacje, że amortyzator nie będzie naprawiany i zostanš Panu zwrócone pienišdze".

Czy ktos mi moze powiedziec co ja moge porownywalnego teraz kupic za te 799zl? W lutym jak kupowalem amortyzator były wyprzedaze. ExtremeShop mial w miedzy czasie nawet lepsza cene niz CR ale tylko jedne dzien. Teraz moge sobie tymi pieniedzmi du..pe podetrzec!
Frajerzy zwodzili mnie kupe czasu ze zostanie naprawiony a ja cierpliwie czekalem. Wysylka amortyzatora do mnie byla ciagle przeciagana z roznych powodow. Doszlo do tego ze "amortyzator jest juz wysłany(pietek 22czerwca)" dzisiaj buuum. A teraz jak ucieklo mi kilka okazji, zniknely szanse na dostanie jakiejkolwiek wyprzedazy i rozsadnego amortyzatora CHCĽ ZWRÓCIĆ PIENIĽDZE ! Załamać się to mało!

Napewno będe dochodził zwrotu kosztów które będe musiał ponieœć aby zakupić amortyzator podobny klasš do Mx Pro ETA i nie ma szans ze zgodze się na zwrot kwoty 799zl.

Jakieœ pomysły na załatwienie sprawy?
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

Luuudzie czy oni tak pogrywajš z każdym czy tylko ja mam pecha?
Oto co usłyszałem pare minut temu:
"Otrzymałem adnotacje, że amortyzator nie będzie naprawiany i zostanš Panu zwrócone pienišdze".

Czy ktos mi moze powiedziec co ja moge porownywalnego teraz kupic za te 799zl? W lutym jak kupowalem amortyzator były wyprzedaze. ExtremeShop mial w miedzy czasie nawet lepsza cene niz CR ale tylko jedne dzien. Teraz moge sobie tymi pieniedzmi du..pe podetrzec!
Frajerzy zwodzili mnie kupe czasu ze zostanie naprawiony a ja cierpliwie czekalem. Wysylka amortyzatora do mnie byla ciagle przeciagana z roznych powodow. Doszlo do tego ze "amortyzator jest juz wysłany(pietek 22czerwca)" dzisiaj buuum. A teraz jak ucieklo mi kilka okazji, zniknely szanse na dostanie jakiejkolwiek wyprzedazy i rozsadnego amortyzatora CHCĽ ZWRÓCIĆ PIENIĽDZE ! Załamać się to mało!

Napewno będe dochodził zwrotu kosztów które będe musiał ponieœć aby zakupić amortyzator podobny klasš do Mx Pro ETA i nie ma szans ze zgodze się na zwrot kwoty 799zl.

Jakieœ pomysły na załatwienie sprawy?
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

Sprawa na chwile obecną zakonczyla sie w takim miejscu ze dostałem
propozycje zwrotu gotówki w kwocie dokladnie takiej jaka zaplacilem
czyli 799zl. Tylko po jaka cholere bylem tyle zwodzony. W miedzy
czasie moalem oferty w tej cenie na m.in. Tore 318 i Marathona Sl z
2005 roku a teraz dupa zbita.
Oznajmilem wlaścicielowi ze jest to kwota smieszna i skoro moja
reklamacja zostala uznana za uzasadniona(nie ustosunkwoanie sie w
wymaganym czasie 14dni), automatycznie zostalo stwierdzone ze zostal
mi sprzedany amortyzator wadliwy(reklamacja z tytulu niezgodnosci z
umowa) powinno byc spelnione moje żądanie wydania nowego
amortyzatora(taka tez byla wstepna informacja od sprzedawcy w wypadku
braku mozliwosci naprawy widelca). Zaproponowalem właścicielowi ugode
i wypłacenie kwoty 899zl co pozwolilo by mi na zakup amortyzatora
Marzocchi Bomber Mx Pro ETA w innym sklepie. Propozycja została
odrzucona, pożniej przesłalem pisemnie propozycje o wylate kwoty 849zl
rowniez bez odzewu. Na chwile obecna amortyzator ktory mialem kupic
zostal sprzedany wiec temat ugody w formie wyplaty kwoty pozwalajacej
na jego zakup jest nie aktualny. Wyszedlem z propozycja aby sprzedawca
przedstawil jaki amortyzator moglbym otrzymac w ramach wymiany za Mx
Pro ETA i ta propozycja nie znalazla uznania a maile zostaly
zignorowane i pozostawione bez odpowiedzi.

Po tym jak zostalem dzisiaj potraktowany moja determinacja siegnela
zenitu. Poza sprawa skierowana w dniu dzisiejszym do FK przyszykowałem
piekny list który zostanie wysłany do magazynow Bb, BA i MR a takze do
kilku redakcji TV.

Tak sie z ludzmi nie rozmawia ze proponuje sie oczekiwanie na
amortyzator a po miesiacu kopie sie w dupe i chce oddawac pieniadze. W
ten sposob bede sie domagal kwoty ktora pozwoli na zakup amortyzatora
odpowiadajacego parametrom amortyzatorowi ktory reklamowalem.
Najblizszy z systemem eta jest w chwili obecnej model 2007 i skoro nie
ma 2006 to bede sie domagal nowego modelu tyle ze tu sprzedawca
wyjdzie nieco gorzej niz moja propozycja ugody.
balrog
Posty: 199
Rejestracja: 03.04.2005 01:05:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: balrog »

Idź od razu do urzędu ochrony konkurencji i konsumentów.Wyjaśnij o co chodzi - tam ci pomogą. Mi pomogli z umową z chello, z której chello nie chciało się wywiązać. Po kilku pismach ode mnie chello mnie zlewało, po jednym piśmie od uokik-u od razu mnie przeprosili i przyznali że to ja mam racje. Na pisma od uokik-u firmy muszą odpowiadać bo w przypadku braku odpowiedzi grozi im wysoka grzywna. Także :D polecam uokik.
http://tapety1920x1200.blogspot.com
KlocekLego
Posty: 154
Rejestracja: 31.08.2006 15:02:26
Kontakt:

Post autor: KlocekLego »

MarcinGoluch pisze:Sprawa na chwile obecną zakonczyla sie w takim miejscu ze dostałem
propozycje zwrotu gotówki w kwocie dokladnie takiej jaka zaplacilem
czyli 799zl. Tylko po jaka cholere bylem tyle zwodzony. W miedzy
czasie moalem oferty w tej cenie na m.in. Tore 318 i Marathona Sl z
2005 roku a teraz dupa zbita.
Oznajmilem wlaścicielowi ze jest to kwota smieszna i skoro moja
reklamacja zostala uznana za uzasadniona(nie ustosunkwoanie sie w
wymaganym czasie 14dni), automatycznie zostalo stwierdzone ze zostal
mi sprzedany amortyzator wadliwy(reklamacja z tytulu niezgodnosci z
umowa) powinno byc spelnione moje żądanie wydania nowego
amortyzatora(taka tez byla wstepna informacja od sprzedawcy w wypadku
braku mozliwosci naprawy widelca). Zaproponowalem właścicielowi ugode
i wypłacenie kwoty 899zl co pozwolilo by mi na zakup amortyzatora
Marzocchi Bomber Mx Pro ETA w innym sklepie. Propozycja została
odrzucona, pożniej przesłalem pisemnie propozycje o wylate kwoty 849zl
rowniez bez odzewu. Na chwile obecna amortyzator ktory mialem kupic
zostal sprzedany wiec temat ugody w formie wyplaty kwoty pozwalajacej
na jego zakup jest nie aktualny. Wyszedlem z propozycja aby sprzedawca
przedstawil jaki amortyzator moglbym otrzymac w ramach wymiany za Mx
Pro ETA i ta propozycja nie znalazla uznania a maile zostaly
zignorowane i pozostawione bez odpowiedzi.

Po tym jak zostalem dzisiaj potraktowany moja determinacja siegnela
zenitu. Poza sprawa skierowana w dniu dzisiejszym do FK przyszykowałem
piekny list który zostanie wysłany do magazynow Bb, BA i MR a takze do
kilku redakcji TV.

Tak sie z ludzmi nie rozmawia ze proponuje sie oczekiwanie na
amortyzator a po miesiacu kopie sie w dupe i chce oddawac pieniadze. W
ten sposob bede sie domagal kwoty ktora pozwoli na zakup amortyzatora
odpowiadajacego parametrom amortyzatorowi ktory reklamowalem.
Najblizszy z systemem eta jest w chwili obecnej model 2007 i skoro nie
ma 2006 to bede sie domagal nowego modelu tyle ze tu sprzedawca
wyjdzie nieco gorzej niz moja propozycja ugody.
Dobra pieprzysz. Jak ktoś cię tyle zwodzi to nie jebiesz się pisząc miłosne e-maile czy telefony. Bierzesz list, kopertę (mam nadzieję, że wiesz co to jest) i piszesz stosowny list z informacją, że ma być zwrot kasy albo sprawę pchniesz na drogę egzekwowanie sowich praw przed sądem. Wysyłasz to poleconym ze "zwrotką" (potwierdzeniem odbioru) i czekasz na reakcję. Jak dalej olewają to idziesz do adwokata i działasz.
balrog
Posty: 199
Rejestracja: 03.04.2005 01:05:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: balrog »

Klocku Lego to sie przez uokik załatwia. Jak coś to uokik może skierować sprawe do sądu, ale gwarantuje Ci że firmy nie zlewają uokiku.
http://tapety1920x1200.blogspot.com
KlocekLego
Posty: 154
Rejestracja: 31.08.2006 15:02:26
Kontakt:

Post autor: KlocekLego »

balrog pisze:Klocku Lego to sie przez uokik załatwia. Jak coś to uokik może skierować sprawe do sądu, ale gwarantuje Ci że firmy nie zlewają uokiku.
Bredzisz, ale mnie to w tym miejscu nie dziwi.
balrog
Posty: 199
Rejestracja: 03.04.2005 01:05:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: balrog »

KlocekLego pisze:
Bredzisz, ale mnie to w tym miejscu nie dziwi.
Ty chyba nie z tej bajki jesteś Klocku
http://tapety1920x1200.blogspot.com
MarcinGoluch
Posty: 13
Rejestracja: 29.05.2007 10:31:29
Kontakt:

Post autor: MarcinGoluch »

KlocekLego pisze: Dobra pieprzysz. Jak ktoś cię tyle zwodzi to nie jebiesz się pisząc miłosne e-maile czy telefony. Bierzesz list, kopertę (mam nadzieję, że wiesz co to jest) i piszesz stosowny list z informacją, że ma być zwrot kasy albo sprawę pchniesz na drogę egzekwowanie sowich praw przed sądem. Wysyłasz to poleconym ze "zwrotką" (potwierdzeniem odbioru) i czekasz na reakcję. Jak dalej olewają to idziesz do adwokata i działasz.
Facet jeśli miales na celu kogos obrazic to Ci sie sprawnie udalo. Adwokat, mecenas czy radca prawny kosztuje, nikt ci nie da porady gratis z dobrego serca. Poniewaz dzialam dosc mocno w FK nie powiem Ci jaki mechanizm zostanie zastosowany ale gwarantuje ze najsprawniejszy jaki istnieje w gesti tej instytucji.
Skoro dajesz takie rady rozumiem ze zdajesz sobie sprawe ile trwa wniesienie sprawy cywilnoprawnej na wokande a pozniej ewentualne odwolanie i uprawomocnienie sie wyroku. Gwarantuje ze wtedy kase moglbym uzyskac w okolicy mikolaja i zalapie sie na wyprzedaze 2008. Na chwile obecna licze sie i z takim rozwiazaniem skoro nie przyniosla skutku wstepna propozycja polubownego zalatwienia tematu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości